Na szybki remont hali Okrąglak się nie zanosi

Archiwum
okrąglak ma warunkowe pozwolenia na użytkowanie od strażaków do końca 2012 roku.
okrąglak ma warunkowe pozwolenia na użytkowanie od strażaków do końca 2012 roku. Archiwum
W tym roku miasto chciało rozpocząć obiecywany od lat remont Okrąglaka. Ale znowu są kłopoty.

Hala od 1968 roku prosi się o modernizację, a jednym z największych problemów jest styropian w kopule. Wzbudza zastrzeżenia strażaków, bo podczas pożaru stopi się i może stworzyć dodatkowe zagrożenie.

Ale choć w budżecie miasta zapisano 2,5 miliona złotych, to tylko cud mógłby sprawić, aby prace przy kopule ruszyły.

Okazuje się bowiem, że dokumentacja techniczna remontu z 2007 roku zdezaktualizowała się. Poza tym przyjęte w niej rozwiązanie było bardzo drogie i w zależności od przetargu firmy chciały kiedyś za remont kopuły od ponad 4 do 9 mln zł. Takiej sumy miasto nie ma.

- W tym roku prace nie ruszą, zlecenie najpierw ekspertyzy budowlanej, a potem nowego projektu zajmie nam miesiące - słyszymy w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji.

Mimo to Krzysztof Kawałko, zastępca prezydenta - który nadzoruje MOSiR - jest wciąż optymistą.

- Poczekajmy na wynik ekspertyzy, który poznamy w miarę szybko, bo aby ją zlecić, nie musimy organizować przetargu - mówi Kawałko.

Przypomnijmy, że hala ma warunkowe pozwolenia na użytkowanie od strażaków do końca 2012 roku.

Obecnie podczas imprez w obiekcie może przebywać maksymalnie 500 osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska