Jadących po ulicy rowerzystów, na trasie wojewódzkiej nr 426, jest mnóstwo. Mimo, że po przebudowie drogi mają do dyspozycji ścieżkę, nie wszyscy z niej korzystają.
- Rozmawiałem na ten temat z sąsiadką, która też jeździ na rowerze - mówi Jerzy Kaliciak ze Strzelec Opolskich. - Odpowiedziała, że woli ulicę, bo na ścieżce przeszkadza jej to jak ułożona jest kostka. W miejscu, gdzie znajdują się wjazdy na pola, porobione są niewielkie spady. Podobno niektórym źle się przez to jeździ.
Rowerzyści nie zdają sobie sprawy, że korzystając z ulicy ryzykują życiem. Licząca 7 metrów droga nie ma pobocza. W niektórych miejscach, tuż przy ulicy zamontowane są metalowe bariery.
Ponadto wielu rowerzystów nie wie, że w przypadku gdy przy jezdni znajduje się ścieżka rowerowa, to cykliści mają obowiązek z niej korzystać.
Więcej o problemie oraz opinie kierowców i policji - w poniedziałek w papierowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?