Andrzej Jerzy Lech, twórca ekspozycji fotograficznej, był pracownikiem MŚO przełomie lat 70. i 80., duet małżeński Beata Wewiórka i Edward Szczapow są teraz zatrudnieni w pracowni konserwacji.
- Czuję się trochę tak, jakbym zapraszała na wystawę w domu - mówiła do gości wernisażu pani Beata.
Pokaz okazał się po trzykroć udany. Lech, dla którego Opole okazało się za ciasne i przed trzydziestu laty powędrował do Ameryki, pokazuje fotografie urzekające skromnością i urodą. Chronologiczny przegląd otwierają subtelne, emocjonalne dokumenty swojskich miejsc i ludzi, zaś zamykają zdjęcia z roku 2010, powstałe na poboczach światowej metropolii.
Wewiórka wprowadza w świat kolorów. Każdy posiada własny obraz; pory roku i odmiany emocji autorka tłumaczy na język barw od chłodnych po gorące. Na artystyczny zapis nastrojów składa się 20 płócien z ostatnich 10 lat.
Z obrazów, powstałych od 1999 roku Szczapow wybrał martwe natury. Najczęstszy motyw to gitara i skrzypce, według artysty przedmiot o idealnych kształtach, oczywiście widziany jego oczyma.
Świetna stara szkoła, bardzo dobre efekty, warto zobaczyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?