Częstsze patrole - wynikające z porozumienia policji i ratusza - były kilka lat temu normą. Miasto je opłacało, a policjanci byli kierowani w najbardziej zagrożone miejsca. Mundurowi chętnie się angażowali, bo dzięki patrolom mogli dorobić.
Poprzedni prezydent z takiej formy współpracy w 2012 roku zrezygnował. Jako powody podawał konieczne oszczędności, a także fakt, że patrole nie do końca są efektywne i to mimo, że policja była innego zdania. Na dowód funkcjonariusze podawali spore liczby przeprowadzonych interwencji.
Prezydent Arkadiusz Wiśniewski chce dodatkowe patrole reaktywować. Zaproponuje radnym przekazanie policji 100 tysięcy złotych.
- Chcemy jednak nieco zmienić zasady współpracy, a rozmowy w tej sprawie trwają - zastrzega prezydent Wiśniewski. - Dodatkowe patrole pozytywnie oceniali mieszkańcy, ich sens widzi także straż miejska. Dla mnie są o tyle ważne, że w centrum miasta coraz więcej się dzieje i chciałbym, aby opolanie nadal czuli się bezpiecznie.
Policja jest gotowa, aby w 2016 roku częściej patrolować ulice miasta. Jak podkreśla Jarosław Dryszcz z Komendy Wojewódzkiej Policji, to od władz Opola będzie zależeć, gdzie mundurowi mają się pojawiać znacznie częściej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?