Blisko połowę powierzchni miasta Kędzierzyna-Koźla stanowią lasy. Sporo mieszkańców wykorzystuje ten fakt i wyrzuca w nich śmieci, oszczędzając w ten sposób na rachunkach za legalny wywóz odpadów na wysypisko.
Takich dzikich wysypisk przybywa z roku na rok. Straż miejska postanowiła wypowiedzieć wojnę nieodpowiedzialnym mieszkańcom.
- Będziemy zakładać "fotopułapki", czyli kamery rejestrujące obraz w miejscach, gdzie takie śmieci są najczęściej wyrzucane - tłumaczy Grzegorz Grzesik, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Kędzierzynie-Koźlu.
Strażnicy miejscy zamierzają współpracować z tym zakresie ze strażnikami leśnymi. - Sprawców namierzymy dzięki rejestracjom samochodowym - dodaje Grzesik.
Fotopułapkami zajmą się członkowie tzw. eko-patroli. Będą to wydzielone służby, których zadaniem będzie zajmowanie się przede wszystkim porządkiem w mieście. Ich zadaniem będzie także kontrola palenisk, tych przydomowych i na działkach oraz ogrodach. W zeszłym roku kędzierzyńscy strażnicy interweniowali aż 116 razy w sprawie spalania bioodpadów.
- W 54 przypadkach dotyczyło to spalania liści - tłumaczy wicekomendant. - Na sprawców nakładaliśmy pouczenia.
W pięciu przypadkach udało się także namierzyć osoby wypalające kable. Wyłapywanie takich osób także będzie należało do eko-patroli. Na miasto wyruszą one wiosną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?