Ulica Kępska stała się jednokierunkową, odkąd wprowadzono częściowy objazd na obwodnicy dla kierowców, jadących od strony Wrocławia.
Tymczasem wielu kierowców jeździ pod prąd skręcając z ulicy Luboszyckiej w Kępską.
"Są to nie tylko samochody osobowe ale także samochody ciężarowe, tiry, betoniarki - pisze czytelnik portalu nto.pl. - Kierowcy tak czy siak jeżdżą prawą stroną, nawet jeśli skręcają w lewo, to ustawiają się na prawym pasie. Więc po co Kępska jest jednokierunkowa, skoro drugi pas jest nie wykorzystany?
Miejski Zarząd Dróg przyznaje, że problem jest i dlatego na piątkową komisję bezpieczeństwa - działającą w ratuszu - trafił wniosek o wprowadzenie rozwiązania, które powinno zapobiec takim sytuacjom: podwójna ciągła na środku i oznakowane pasa dla skręcających w lewo i w prawo.
Drogowcy i policja nie chcą natomiast nawet słyszeć o tym, aby ul. Kępska stała się dwukierunkowa.
Będzie to możliwe dopiero po zakończeniu prac na obwodnicy i likwidacji objazdu w początkach czerwca.
W ocenie policji jednokierunkowa ul. Kępska to potrzebna preferencja dla samochodów z tranzytu,
jadących obwodnicą, które powinny jak najszybciej opuścić miasto.
Kierowcy, którzy nadal będą usiłowali jeździć ulicą Kępską pod prąd, powinni się liczyć z mandatami.
Policja zapowiada częstsze patrole w tym miejscu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?