Na ulicy Orzeszkowej i Kościuszki w Opolu wreszcie namalowano koperty

Okierowcach, którzy bezprawnie zajmują miejsca parkingowe przeznaczone dla niepełnosprawnych pisaliśmy w naszym dodatku 1 czerwca. Zmotoryzowani inwalidzi prosili nas o pomoc.

- Czujemy się dyskryminowani, bo opolscy kierowcy, by zaoszczędzić kilka groszy, bez skrupułów zajmują wyznaczone dla nas miejsca - mówił pan Ryszard z Opola, inwalida I grupy - Zwłaszcza te oznakowane stosowną tablicą, ale bez namalowanej tzw. koperty.

Nasz czytelnik z taką sytuacją spotykał się codziennie przy ulicach Elizy Orzeszkowej i Kościuszki. Sam musiał szukać wolnego parkingu gdzieś dalej, co w przypadku osoby schorowanej i niepełnosprawnej wiąże się z wieloma niedogodnościami.

W tekście z 1 czerwca, “Zajmują miejsca inwalidom" Stanisław Tyka, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg zapewnił nas, że choć - zgodnie z przepisami - nie ma konieczności malowania kopert, bo przy drodze stoi przecież znak pionowy, wyśle pracowników, by je namalowali. I tak się stało...

Kilka dni po interwencji w nto, we wskazanych przez pana Ryszarda miejscach pojawiły się śnieżnobiałe koperty.
- Bardzo się z tego cieszę, co więcej zauważyłem, że koperty naniesiono na jezdnie i chodniki również w kilku innych rejonach miasta - mówi pan Ryszard.

- Miejmy nadzieję, że przemówią one w końcu do w pełni sprawnych kierowców, którzy nie zdają sobie sprawy z tego, na ile barier napotyka w świecie osoba niepełnosprawna. Zajmując inwalidom miejsca parkingowe, utrudniamy im życie!

Osobom, które bezprawnie parkują swoje samochody na miejscach dla niepełnosprawnych grozi mandat w wysokości 500 złotych. Opolska policja zapewnia, że dla takich kierowców nie ma taryfy ulgowej.

Niepełnosprawni z całego kraju postanowili energiczniej walczyć o swoje prawa. W kilku miastach Polski rozpoczęli akcję “Parkujesz - zdrapujesz".

Cztery kółka tych, którzy wbrew przepisom zajmują miejsca uprzywilejowane, znakowane są specjalnymi nalepkami. Żeby je zdrapać, trzeba się porządnie napracować, bo całość tworzy kilkadziesiąt maleńkich kwadracików. Niewykluczone, że także opolscy niepełnosprawni przyłączą się do tej akcji.