Na ulicy Wrocławskiej w Brzegu sypią się drzewa

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Po wichurze z niedzieli na poniedziałek droga została uprzątnięta, ale na poboczach widać mnóstwo gałęzi.
Po wichurze z niedzieli na poniedziałek droga została uprzątnięta, ale na poboczach widać mnóstwo gałęzi. Jarosław Staśkiewicz
- To niebezpieczne dla kierowców, bo gałęzie lecą podczas każdego silniejszego wiatru - alarmuje jeden z czytelników.

- Po każdej wichurze czy nawet większym wietrze na jezdni jest mnóstwo gałęzi i konarów - zaalarmował nas pan Marcin Jakubowski z Brzegu. - Drzewa z obu stron drogi są w fatalnej kondycji, oblepione jemiołą gałęzie zwisają wprost nad jezdnią i jazda tą ulicą staje się niebezpieczna - podkreśla. - A przecież mnóstwo osób jeździ tędy codziennie do pracy w Oławie czy Wrocławiu. Czy zarządca czeka na jakieś nieszczęście?

- Staramy się na bieżąco wykonywać cięcia pielęgnacyjne i techniczne, a dowodem na to jest fakt, że na 300 kilometrów naszych dróg podczas ostatnich huraganów spadł tylko jeden suchy konar - przekonuje Stanisław Kowalski, kierownik Zarządu Dróg Powiatowych.

- Pozostałe spady to zdrowe gałęzie, które trudno wcześniej wycinać. Ale dziękujemy za ten sygnał i zwrócimy uwagę na tę drogę, bo dla nas liczą się wszystkie uwagi od mieszkańców i kierowców - zapewnia kierownik ZDP.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska