Na Uniwersytecie Opolskim dyskutowali o granicach w Europie i o "Wigilii bez Granic"

Profesor Stanisław Gebhardt, żołnierz AK i więzień obozów koncentracyjnych wspomniał swoje spotkania z Robertem Schumanem. Przypomniał, że zjednoczona Europa zgodnie z jego myślą miała być zbudowana na wartościach chrześcijańskich, na tyle uniwersalnych, by mogli je zaakceptować także niechrześcijanie. Podkreślał, że w polityce nie zawsze dobre jest to, co przynosi szybki sukces. Często na naprawdę dobry efekt trzeba i warto kilka lat poczekać, pozostając wiernym tym wartościom.

Druga część konferencji została poświęcona akcji „Wigilia bez Granic”.
- Zostajemy przy dotychczasowej formule elektronicznej rekrutacji zarówno rodzin gotowych przyjąć osoby z zagranicy przy świątecznym stole, jak i obcokrajowców, którzy chcą z tej gościny skorzystać – mówi ks. prof. Stanisław Rabiej, organizator sympozjum. - Grupa Schumana jest koordynatorem tej akcji i zaproponuje rodzinie kandydata do wspólnego świętowania. Otwartość naszych rodzin jest tak wielka, że nie było problemu także z przyjęciem wyznawców innych religii czy osób niewierzących. W ubiegłym roku z takiej gościnności skorzystało w diecezji opolskiej kilkadziesiąt osób. W tym rekrutacja zacznie się na początku grudnia wraz z adwentem na stronie wigiliabezgranic.pl

- Ten projekt zaczął się trzy lata temu od Łodzi i Warszawy – powiedział nto Ryszard Krzyżanowski z Instytutu Myśli Schumana w Warszawie. - Początek był tak dobry, że rozszerzyliśmy akcję. Bp Czaja zaprosił nas na spotkanie i z jego inspiracji w ubiegłym roku po raza pierwszy „Wigilia bez Granic” objęła także Śląsk Opolski. Cudzoziemców przyjeżdża do Polski coraz więcej, chcemy ich wszystkich wciągać w nasz obszar kulturowy.