W zabytkowym rynku w Nysie stanął paczkomat. Jaskrawoczerwony automat jest nielegalny

Paczkomat w nyskim rynku jest umiejscowiony przy południowej ścianie Galerii Nyskiej, na placu przy wjeździe do podziemnego parkingu. Przesyłkowy automat stoi na terenie należącym do właściciela zabudowanej tu w ostatnich latach nieruchomości. Przechodząc przez nyski rynek nie da się go nie zauważyć, bo pomalowany jest na jaskrawoczerwony kolor. Jego umiejscowienie od razu wzbudziło gorącą dyskusję w Internecie, ponieważ stoi na terenie terenie objętym nadzorem konserwatora zabytków kilkanaście metrów od Domu Wagi Miejskiej. Choć pozostałe elementy na działce Galerii Nyskiej zostały uzgodnione z wydziałem ochrony zabytków tak się nie stało w tym przypadku. Jak ustaliliśmy umiejscowienie paczkomatu nie zostało zgłoszone do starostwa powiatowego w Nysie.

Potwierdzam, nie otrzymaliśmy takiego zgłoszenia - informuje Piotr Walach, naczelnik wydziału Architektury i Budownictwa. - Choć powinno do nas wpłynąć minimum trzy tygodnie przed instalacją.

Montaż paczkomatu nie został także uzgodniony z konserwatorem zabytków. Taki wniosek powinien do niego wpłynąć, bo urządzenie stoi w rynku objętym konserwatorskim nadzorem.

To oznacza, że właściciel terenu, na którym stoi paczkomat ustawił go tam niezgodnie z prawem. Teraz sprawą nielegalnego urządzenia zajmie się powiatowy inspektor budowlany. Może on wydać decyzję o usunięciu paczkomatu.