Starosta kędzierzyńsko-kozielski już kilka miesięcy temu mówił o możliwości przekazania zewnętrzym podmiotom internatu przy ulicy Piastowskiej. Widłak twierdzi, że starostwa nie stać na jego utrzymanie, w sytuacji, kiedy jest ona źle zarządzana.
Chciał, by rada powiatu podjęła uchwałę intencyjną w tej sprawie. To oburzyło związkowców.
- Działania starosty Widłaka, mają w naszym mniemaniu znamiona działania w interesie osób prywatnych, których celem jest przejęcie budynku w celu otwarcia prywatnego interesu, docelowo nie związanego z oświatą - komentuje Andrzej Lachowicz, przewodniczący nauczycielskiej Solidarności w Kędzierzynie-Koźlu.
Związkowcy zwrócili się do przewodniczącego rady powiatu o rozważenie możliwości odwołanie Artura Widłaka z funkcji starosty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?