Nad Możdżonkiem wisi chyba klątwa

Archiwum
Marcin Możdżonek był podporą Skry Bełchatów, jest kluczowym ogniwem reprezentacji, a od najbliższego sezonu o jego atutach przekonają się na własne oczy kibice z Kędzierzyna-Koźla.
Marcin Możdżonek był podporą Skry Bełchatów, jest kluczowym ogniwem reprezentacji, a od najbliższego sezonu o jego atutach przekonają się na własne oczy kibice z Kędzierzyna-Koźla. Archiwum
Nowy środkowy Zaksy Kędzierzyn-Koźle Marcin Możdżonek musi wziąć wolne, aby uporać się z urazem i lecieć na igrzyska do Londynu.

Marcin Możdżonek, kapitan reprezentacji Polski i od najbliższego sezonu siatkarz Zaksy Kędzierzyn-Koźle prawdopodobnie nie zagra w rozpoczynającym się dziś Memoriale Huberta Jerzego Wagnera.

- Ostateczna decyzja należy do trenera, ale muszę liczę się z tym, że w weekend nie zagram - powiedział środkowy Zaksy. - Z medycznego punktu widzenia z moją nogą jest znacznie lepiej, ale dopiero w tym tygodniu zacząłem trenować. Niestety odczuwam ból, jest też krwiak i opuchlizna. Moje samopoczucie jest więc dalekie od ideału.

Nasz zawodnik od dłuższego czasu narzeka na ból kostki i sztab szkoleniowy nie chce ryzykować pogłębienia kontuzji, która mogłaby wyeliminować kapitana kadry z igrzysk.

- Z dnia na dzień jest coraz lepiej, jednak prawą kostkę skręciłem już po raz czwarty i rekonwalescencja się wydłużyła - przyznaje Możdżonek, który szybciej kończy zajęcia i lekarze zajmują się kontuzjowaną kostką.

Program

Program

Piątek:
Niemcy - Argentyna (godz. 18.00), Polska - Iran (godz. 20.30)

Sobota:
Argentyna - Iran (godz. 14.00), Polska - Niemcy (godz. 16.30)

Niedziela:
Niemcy - Iran (godz. 14.00), Polska - Argentyna (godz. 16.30)

Nad popularnym "Możdżonem" wisi chyba jakaś klątwa, gdyż nie dość, że ciągle boryka się z tym samym problemem, to jeszcze na ostatnim treningu wybił kciuk. 27-latek zapewnia jednak, że zaciśnie zęby i na igrzyska będzie gotowy do gry.

- Monitorujemy stan zdrowia Możdżonka i jestem przekonany, że wszystko będzie w porządku - ocenia trener Andrea Anastasi. - Marcin skakał już na treningach, więc wydaje się, że będzie gotów na Londyn. Nie wiem, co z Memoriałem, to jednak dla mnie żaden kłopot, bo i tak mam zamiar dać pograć wszystkim zawodnikom, którzy przyjechali na zgrupowanie.

Tam w awaryjnej sytuacji wynikającej z problemów Możdżonka, ale także drugiego z zawodników Zaksy Pawła Zagumnego, mającego kłopot z mięśniami brzucha, pojawili się Fabian Drzyzga i kolejny nowy nabytek klubu z Kędzierzyna-Koźla Łukasz Wiśniewski.

Tegoroczna edycja memoriału ma ciekawą obsadę, gdyż zaprezentują się reprezentacje Argentyny, Niemiec, Iranu i Polski. Podczas weekendu w Zielonej Górze (20-22 lipca) drużyny rozegrają po trzy mecze, a mają one szczególne znaczenie. Tydzień po zakończeniu turnieju rozpoczynają się bowiem igrzyska i turniej jest ostatnią szansą na sprawdzenie możliwości drużyny.

- Jest to kolejny etap w budowaniu formy na Igrzyska - mówi przyjmujący Michał Winiarski. - Będziemy chcieli zagrać jak najlepiej. Przede wszystkim wiem, że będziemy ciężko trenować, bo to, można powiedzieć ostatni gwizdek, żeby formę już "dokręcić" i doszlifować.

- Do igrzysk zostało jeszcze dziesięć dni - dodaje Anastasi. - Dlatego teraz jeszcze nie chcę widzieć swoich zawodników w optymalnej formie.

- Oczywiście będziemy się starali wygrywać mecze. Ale źle by się stało, gdybyśmy zagrali w memoriale naszą najlepsza siatkówkę - dodaje Możdżonek. - Wydaje mi się, że nie powinniśmy starać się wygrywać za wszelką cenę i rzucić wszystkich sił. Nie odkryjemy też wszystkich atutów, bo kluczowy turniej mamy dopiero w Anglii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska