Sprawa jest poważna, bo oznacza zablokowanie gminie możliwości starania się o unijną pomoc na modernizację parku. Chodzi o miliony złotych na ponad 41 hektarów lasu, które przed wojną były częścią uzdrowiska, jakie działało w Pokoju.
Gmina przez ostatnie kilka lat starała się o przejęcie parku, będącego mieniem skarbu państwa, a zarządzanego właśnie przez Lasy Państwowe. Samorządowcy argumentowali, że lepiej niż państwo zajmą się zaniedbanym terenem. Chcieli też przywrócić jego funkcję uzdrowiskową.
- Nasza radość z decyzji wojewody przekazującej nam park nie trwała jednak długo - żali się Barbara Zając, wójt Pokoju.
Nie ukrywa swojego zaskoczenia posunięciem nadleśnictwa. Tym bardziej, że urzędnicy przygotowywali wnioski do unijnych funduszy ochrony środowiska o pieniądze na odnowienie zaniedbanego parku.
Szerzej o tej sprawie czytaj jutro w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?