Nadoili za dużo mleka, teraz zapłacą karę. Mogą na raty

Kara za nadprodukcję mleka jest w tym roku rekordowa. Dozwolone limity przekroczyło na Opolszczyźnie aż 629 spośród około 1300 hodowców krów. Wyjątkowo wysoka jest także karna opłata - za każde 100 kg mleka wyprodukowanego powyżej limitów rolnicy będą musieli odprowadzić do unijnej kasy 90,89 zł.

- Spodziewałem się, że kary będą wysokie, dlatego robiłem wszystko, żeby nie przekroczyć limitów - mówi Hubert Mur­lowski z Raszowej pod Leśnicą, hodowca 70 sztuk bydła. - Od pewnego czasu dawałem krowom uboższe mieszanki pasz, żeby zmniejszyć mleczność. Poza tym zdecydowałem się sprzedać 10 sztuk.

Nie wszyscy rolnicy postąpili jednak w ten sposób. Gospodarze będą musieli odprowadzić do unijnej kasy średnio po 1 tys. zł.

Ale są też w naszym województwie tacy, którzy mają do zapłaty po 15 tys. zł i więcej. Dziś przyznają, że spodziewali się, iż kary będą mniej dotkliwe. - To był ostatni rok, w którym obowiązywały kwoty mleczne - tłumaczy rolnik spod Strzelec Opolskich, który woli zachować anonimowość. - Od niedawna produkujemy mleko bez żadnych limitów, dlatego sądziłem, że unijni urzędnicy będą mniej rygorystyczni...

Agencja Rynku Rolnego poinformowała właśnie gospodarzy, że mogą oni rozłożyć spłatę kar na nieoprocentowane raty - nawet na trzy lata

- W sprawie rozłożenia należności na raty należy złożyć odpowiedni wniosek wraz z kompletem dokumentów do Agencji Rynku Rolnego - tłumaczy Grzegorz Bialik, który pełni obowiązki zastępcy dyrektora oddziału ARR w Opolu. - Wnioski można składać do 11 września br.

W skali całego kraju rolnicy wyprodukowali o 580 milionów kilogramów mleka więcej, niż przewidywały limity wyznaczone przez Brukselę. Oznacza to, że będą musieli zapłacić do unijnej kasy około 660 mln złotych.

Limity na produkcję mleka obowiązywały w Unii od połowy lat 80. Wtym roku zostały zniesione.