Nadużyli uprawnień, zlekceważyli obowiązki

Ewa Kosowska-Korniak
Pięć osób, w tym czworo pracowników urzędu wojewódzkiego, oskarżyła Prokuratura Rejonowa w Opolu o przygotowanie prywatyzacji z naruszeniem prawa.

Nieprawidłowości przy prywatyzacji Przedsiębiorstwa Budowy Mostów w Opolu wykazała wewnętrzna kontrola w urzędzie wojewódzkim, a potem śledztwo prowadzone przez policję i prokuraturę.
Pozwoliło ono postawić w stan oskarżenia byłego dyrektora wydziału gospodarki i przekształceń własnościowych urzędu wojewódzkiego Antoniego M., a także jego zastępcę Wandę P. oraz dwóch inspektorów tego wydziału: Mariusza W. oraz Emilię G. Piątym oskarżonym jest Stanisław J., zarządca komisaryczny PBM w Opolu. Prokurator zarzucił im nadużycie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz niedopilnowanie obowiązków przy prywatyzacji i działalność na szkodę swojej firmy.
PBM sprzedano w grudniu 1998 r. za 1 600 tys. zł. Kupiła je giełdowa spółka Beton Stal. Wycenę przedsiębiorstwa zlecił Stanisław J., który wybrał do jej przeprowadzenia, bez przetargu, firmę Petex. W wycenie pominięto prawo własności gruntów w Namysłowie i trzy mieszkania zakładowe. W czerwcu 1998 r. jedno z nich, za zgodą zarządcy komisarycznego, zasiedlił Mariusz W., pracownik UW, który z ramienia wojewody nadzorował proces prywatyzacji, a jednocześnie był pracownikiem Peteksu.
Przy prywatyzacji przedsiębiorstwa o zaniżonej przez Petex wycenie wybrano wcale nie najkorzystniejszą ofertę (była przynajmniej jedna dużo lepsza) Beton Stalu. Skarb państwa stracił na tej prywatyzacji ponad 400 tys. zł.
Stanisława J., zarządcę komisarycznego PBM, oskarżono o przekroczenie swych uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowych (został on bowiem dyrektorem Beton Stalu). Antoniemu M., byłemu dyrektorowi wydziału gospodarki i przekształceń własnościowych, postawiono zarzut niedopełnienia obowiązku nadzoru na prywatyzacją. Wanda P., jego zastępca, zataiła przed komisją negocjacyjną korzystniejsze oferty kupna PBM. Czynu tego dopuściła się wspólnie z pracownikiem wydziału Mariuszem W. Ten ostatni odpowie także za to, że zrobił to dla osiągnięcia korzyści majątkowych (zamieszkał później w niewycenionym mieszkaniu).
Emilię G., pracownika wydziału, członka komisji negocjacyjnej, oskarżono o niedopełnienie obowiązków.
Za zarzucane im czyny (nadużycie uprawnień) grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska