Nagroda dla urzędnika podejrzanego o łapówkarstwo

Roman Baran
Mimo prokuratorskich zarzutów Leszek P. nadal jest urzędnikiem.
Mimo prokuratorskich zarzutów Leszek P. nadal jest urzędnikiem. Roman Baran
Aresztowany pod zarzutem przyjęcia 10 tysięcy złotych łapówki Leszek P. nadal jest pracownikiem starostwa w Brzegu. I właśnie dostał nagrodę jubileuszową - kilka tysięcy złotych.

Nagroda przysługiwała mu za 35 lat pracy. Nie ma wątpliwości, że brzeskie starostwo musiało ją wypłacić, bo tak nakazują przepisy.

Zgodnie z przepisami należy mu wypłacić nagrodę w wysokości 200 procent miesięcznego wynagrodzenia. W przypadku Leszka P. (jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie) to niespełna 6 tysięcy złotych na rękę.

Kontrowersje budzi jednak fakt, że Leszek P. nie został wcześniej dyscyplinarnie zwolniony i doczekał się "jubileuszówki".

Dlaczego nadal jest pracownikiem?

- Z prostej przyczyny: pan Leszek P. trafił do aresztu i nie mogliśmy mu dostarczyć tzw. dyscyplinarnego zwolnienia z artykułu 52 kodeksu pracy - tłumaczy starosta Maciej Stefański.

Przepisy mówią, że na wręczenie takiego zwolnienia pracodawca ma 30 dni od zaistnienia przyczyny, a Leszek P. spędził w areszcie tymczasowym ponad miesiąc. I natychmiast po wyjściu na wolność dostarczył do starostwa zwolnienie lekarskie, na którym przebywa do dziś.

Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu radni dopytywali się, czy nie można było dostarczyć zwolnienia listem poleconym do aresztu. Starosta jak i radczyni prawna starostwa tłumaczyli, że... nie wiedzieli, w którym areszcie Leszek P. siedzi.

Teraz - jeśli urzędnik będzie przedstawiał kolejne zwolnienia lekarskie - nie będzie go można zwolnić wcześniej niż w połowie czerwca.

Postępowanie w sprawie Leszka P. prowadzi brzeska prokuratura.

- Musieliśmy przejrzeć bardzo dużą ilość akt w sprawach, w których urzędnik wydawał decyzję - mówi Agnieszka Mulka-Sokołowska, prokurator rejonowy. - Dwie z nich przesłaliśmy do sprawdzenia Wojewódzkiemu Inspektorowi Nadzoru Budowlanego.

Podyskutuj na forum Twojego miasta!

Mulka-Sokołowska zapowiada, że urzędnik może usłyszeć kolejne dwa zarzuty, a aktu oskarżenia można spodziewać się do końca marca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska