Najbardziej przejrzystą wodę ma opolska kamionka Piast

Nurkowie - skupieni w stowarzyszeniu Diving Ecology Education - pobrali próbki w ubiegłym tygodniu w ramach Światowego Dnia Wody. Swoją cegiełkę dołożyły miejskie wodociągi, które przebadały wodę w swoim laboratorium.

- Nie badaliśmy wody pod względem sanitarnym, bo od tego jest sanepid, ale pod kątem ekologicznym - podkreśla Tomasz Kochanowski z Diving Ecology Education.

W ocenie Kochanowskiego analiza fizykochemiczna wody (sprawdzono m.in. zawartość azotu, fosforu i twardość) wskazuje na dobrą kondycję kamionek Piast, Bolko i Silesia.

- Akweny przebadano w czasie tzw. miksji, czyli w momencie, kiedy woda powierzchniowa miesza się z wodą przydenną - opowiada Kochanowski. - Obumarłe szczątki roślin i planktonu w czasie zimy podlegały rozkładowi i teraz wracają do warstw powierzchniowych wody. Jest to okres, kiedy obserwuje się najwyższe stężenie biogenów (azotu i fosforu), które z kolei odpowiadają za zakwity glonów, takie jak np. w Turawie.
Tyle że kamionkom w Opolu takie zjawisko nie grozi, bo zawartość azotu i fosforu w próbkach była stosunkowo niska. To z kolei powoduje, że przejrzystość wody jest i będzie spora.

- Pod tym względem najatrakcyjniejsza jest kamionka Piast (widoczność nawet do ośmiu metrów), a najmniej przejrzysta woda jest na Silesii, gdzie nurkujący widzą na odległość do trzech metrów - zdradza Kochanowski.

To wcale nie oznacza jednak, że woda na Silesii jest gorszej jakości. Po prostu tam wyrobisko zawiera inne substancje mineralne, poza tym działa kąpielisko, a kąpiący zwyczajnie mącą wodę.

Nurkowie nie pobierali próbek z Maliny. Nie da się już tam nurkować, ze względu na zarastanie kąpieliska.

- Zarastają też Bolko i Piast, ale są o wiele głębsze i tam większa liczba roślin nie wyklucza nurkowania - tłumaczy Kochanowski. - Co ciekawe, każda z kamionek ma swoją specyfikę i dlatego np. w kamionce Bolko rosną inne rośliny niż na Piaście. W wyrobiskach można spotkać także ryby, np. szczupaki, sandacze, okonie i węgorze.