Najpierw brodzik, potem aquapark

Beata Cichecka
W Głuchołazach ruszyła budowa odkrytego basenu. Roboty, finansowane przez Bank Światowy, zakończą się w październiku.

Zespół odkrytych basenów w głuchołaskim parku zdrojowym został całkowicie zniszczony przez powódź w 1997 r. Gmina, która pozyskała fundusze na inwestycje popowodziowe z Banku Światowego, podjęła się ich odbudowy. Po zakończeniu pierwszego etapu prac doszła jednak do wniosku, że kosztów dalszych robót nie udźwignie. Podstawowe prace ziemne i instalacyjne pochłonęły 1.600 tys. zł, z czego Bank Światowy ma pokryć 1.328 tys. zł. Koszty drugiego etapu robót, który miał polegać na budowie dwóch basenów dla dzieci i jednego dla dorosłych, oszacowano na 2,5 mln złotych, przy udziale Banku w wysokości 770 tysięcy. Trzeci etap natomiast, obejmujący budowę krytej pływalni, sięgnąłby 14 mln złotych, ale wkład Banku Światowego byłby już zerowy. Władze Głuchołaz stwierdziły, że nie stać ich na takie inwestycje, dlatego postanowiły zmienić projekt, odstępując od części dalszych robót przy wsparciu Banku Światowego.

- Rozpoczęliśmy drugi etap prac, który obejmie budowę jednego otwartego basenu o wymiarach 8 na 9 metrów, przeznaczonego dla dzieci, a także budynku socjalno-technicznego i niezbędnej infrastruktury, jak stacja filtrów, chlorownia wody itp. - informuje naczelnik wydziału inwestycji, architektury i gospodarki komunalnej Urzędu Miejskiego w Głuchołazach, Stanisław Karcz. - Roboty kosztować będą 1.300 tys. złotych i potrwają do jesieni. Zgodnie z umową, do końca października musimy rozliczyć się z Bankiem Światowym. Trzeci etap prac, jak dobrze pójdzie, ruszy w przyszłym roku, a polegać on będzie na budowie aquaparku.

Samorząd Głuchołaz doszedł do wniosku, iż najkorzystniejszym rozwiązaniem będzie powołanie spółki z udziałem różnego kapitału, która będzie mogła zaciągnąć kredyt, a gmina wniesie do niej w aporcie teren wraz z wykonanymi już na nim robotami. - Taka spółka kilku podmiotów została już zarejestrowana pod nazwą Centrum Rekreacyjne Park Wodny w Głuchołazach i obecnie pozyskuje pieniądze na przedsięwzięcie - mówi Stanisław Karcz. - Wszystko jest na dobrej drodze. Tak potężna inwestycja potrwa jednak dwa, trzy lata.

Zarówno władze gminy, jak i inwestorzy upatrują w budowie pierwszego na Opolszczyźnie aquaparku szansy na ożywienie turystyczne regionu. Liczą na to, że zjeżdżalnie, wodospady, sztuczne fale i inne atrakcje, jakie tam mają powstać, będą przyciągać amatorów wodnego szaleństwa w promieniu 100 kilometrów. Niektórzy widzą także możliwość wybudowania przy aquaparku obiektów do wodolecznictwa, co jest nie bez znaczenia dla Głuchołaz, które zabiegają o przywrócenie miastu statusu uzdrowiska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska