Na terenie tzw. nowego i starego osiedla do dróg gminnych należą ulice: Szarych Szeregów i Skautów Opolskich (od 1999 roku), Grota Roweckiego i Bytnara Rudego (od 2000 roku) i Hubala (od 2002 roku). Reszta uliczek i dróg, a także ciągów pieszo-jezdnych i placów między budynkami zaliczona jest do kategorii dróg osiedlowych i podlega zarządowi spółdzielni. To właśnie na nich kierowcy najczęściej łamią przepisy.
Przypomnijmy, że w połowie czerwca problemem parkowania na ZWM-ie po raz kolejny zajęła się komisja bezpieczeństwa. Jej członkowie doszli do wniosku, że skoro mandaty i upomnienia nic nie dają, porządek na drogach trzeba wymóc innymi sposobami.
W ubiegłym tygodniu na osiedlowych ulicach pojawili się więc urzędnicy, żeby sprawdzić, gdzie problemy są największe i jak można je rozwiązać. Rozmowy prowadzono też z władzami spółdzielni mieszkaniowej.
- Spółdzielnia ma zlecić opracowanie nowego projektu ruchu na swoich drogach. Będzie go opiniowała komisja bezpieczeństwa ruchu drogowego, działająca przy naszym wydziale. W pracach tych będą uczestniczyć przedstawiciele straży pożarnej - informuje Stanisław Głębocki, naczelnik wydziału inżynierii miejskiej. - Jeśli projekt będzie tego wymagał, zmienimy także organizację ruchu na drogach, którymi zarządza gmina.
Projekt pokaże np., czy brakuje miejsc parkingowych, a jeśli tak, to gdzie. Ma także zaproponować, jak wymóc na kierowcach korzystanie z istniejących parkingów.
Spółdzielnia stawia jednak warunek.
- Nie mamy ramienia zbrojnego. Żeby egzekwować porządek, konieczna jest ściślejsza współpraca np. ze strażą miejską, czy policją - twierdzi Wit Bródka, prezes spółdzielni mieszkaniowej ZWM. - Do tej pory ich działanie nie było skuteczne.
Projekt ma być gotowy we wrześniu. Zapłaci za niego spółdzielnia. Także ona poniesie koszty zmian w organizacji ruchu.
- Nie mamy pieniędzy na takie rzeczy. To znaczne nakłady i będziemy musieli ponieść je kosztem innych, np. remontów - kończy Bródka.