Największe schody Opola będą wreszcie wyremontowane

Artur  Janowski
Artur Janowski
Wykonawca będzie musiał najpierw rozebrać całe schody, oczyścić m.in. stopnie, a potem poskładać je ponownie.
Wykonawca będzie musiał najpierw rozebrać całe schody, oczyścić m.in. stopnie, a potem poskładać je ponownie. Sławomir Mielnik
Zapowiadany od wielu lat remont największych schodów w Opolu wreszcie ma szansę ruszyć. Prace, które mają kosztować 1,3 miliona złotych, mogą być jednak niezwykle trudne.

Charakterystyczne schody - łączące kościół „na górce” z Małym Rynkiem oraz skwerem Vaclava Havla - mają już około 100 lat, a od co najmniej kilkunastu czekają na kapitalny remont. Wprawdzie drogowcy przeprowadzali tam bieżące remonty, ale na niewiele one się zdały. Stan schodów pogorszył się na tyle, że ze względów bezpieczeństwa nie organizuje się już na nich żadnych imprez miejskich.

- Na dodatek stopnie wyglądają fatalnie, szpary pomiędzy nimi są takie, że but może w nie wpaść - opowiada opolanka Agnieszka Salewska.

Urzędnicy miejscy podkreślają, że schody wciąż są dopuszczone do użytku, ale też przyznają, że z remontem nie będą już czekać.

Niedawno ogłoszono przetarg, a koszt prac oszacowano na 1,3 miliona złotych. Sporo, ale wcale nie jest pewne, czy potencjalni wykonawcy nie podyktują wyższych cen, zwłaszcza, że prace mogą być wyjątkowo trudne. Projekt zakłada bowiem nie tylko remont schodów, ale także placu pomiędzy stopniami, a ulicą Havla.

Co więcej, wykonawca będzie musiał najpierw rozebrać całe schody, oczyścić m.in. stopnie, a potem poskładać je ponownie.

Naprawy wymaga też konstrukcja, na której położono stopnie. Nie do końca wiadomo, co znajduje się pod konstrukcją, gdzie pojawiły się stalaktyty powstałe z połączenie wody i soli.

- Pomieszczenie pod schodami zbadano, ale jest tam też sporo gruzu, który trzeba będzie usunąć, niespodzianki dla historyków są niewykluczone, zważywszy na wiek schodów - mówi Dagmara Kostrzewska, miejski konserwator zabytków.

Niespodzianki mogą też czekać wykonawcę, który będzie musiał przeprowadzić nie tylko remont, ale również badania np. zawilgocenia betonu oraz nośności schodów.

Ratusz zakłada, że wszystkie prace powinny skończyć się w maju 2017 roku. Dodatkowe punkty w postępowaniu dostanie ten wykonawca, który zaproponuje skrócenie terminu.

- Bardzo liczymy, że taka firma się znajdzie - przyznaje Aleksander Cyganiuk, naczelnik wydziału inwestycji w Urzędzie Miasta Opola.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska