Należy ci się odszkodowanie za działkę

Nowe przepisy weszły w życie w ubiegłym tygodniu. Umożliwiają one  działkowcom wypłatę odszkodowania i nowy grunt do uprawy za wywłaszczenie ich z ogrodów rodzinnych, jeśli te tereny planowane są pod budowę dróg. 

Zobacz: Cudzoziemcy mogą kupować domy w Polsce

W ubiegłym roku po zmianie specustawy działkowcy stracili takie prawo

- Sejm nie uwzględnił wówczas, że kto inny jest właścicielem ziemi, a kto inny budowli i nasadzeń na niej - wyjaśnia Bartłomiej Piech, radca prawny w Biurze Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców. 

Działkowcy jako właściciele tej drugiej części zostali poszkodowani specustawą. Janusz Kochanowski, rzecznik praw obywatelskich, tłumaczył wówczas, że przyjęte rozwiązanie jest nie tylko nieuczciwe, lecz narusza wzorce określone w konstytucji w przepisach o wywłaszczeniu.

W kwietniu br. parlament naprawił swój błąd

Oznacza to, że każda decyzja o zezwoleniu na realizację budowy drogi na terenie rodzinnych ogrodów działkowych będzie oznaczała konieczność wypłacenia członkom Polskiego Związku Działkowców odszkodowania za stanowiące ich własność nasadzenia, urządzenia i obiekty na działkach.

Zobacz: Dopłaty do kredytów mieszkaniowych

Podmiot realizujący inwestycję budowlaną musi też wypłacić PZD odszkodowanie za będące jego własnością urządzenia, budynki i budowle rodzinnego ogrodu przeznaczone do wspólnego korzystania przez użytkujących działki.

Powinien również zapewnić grunty zastępcze na odtworzenie ogrodu. Jednak zdaniem Bartłomieja Piecha jest jedna luka w tym prawie. - Nie zapisano, do kiedy budujący drogę musi przekazać teren zastępczy. - To może rodzić spory. Z jednej strony nie chcemy blokować tak ważnych inwestycji jak drogi, z drugiej - chcemy zapisanej w przepisach ziemi - mówi Piech.

Co ważne, nowe przepisy będą stosowane do  wcześniej wszczętych postępowań. Rodzinne ogrody działkowe zajmują w Polsce 44 tys. ha.