Namysłów > Bankowcy na ławie oskarżonych

Jarosław Staśkiewicz
fot. sxc
fot. sxc
Prezesi namysłowskiego Banku Spółdzielczego są oskarżeni o składanie fałszywych zeznań.

Na ławie oskarżonych siedzą: prezes Zdzisław B., jego zastępca Ryszard P., Zygmunt Z., wiceprzewodniczący rady nadzorczej Banku Spółdzielczego w Namysłowie, oraz Wiktor J., namysłowski biznesmen, któremu bankowcy udzielali kredytów.

Po drugiej stronie sali Sądu Rejonowego w Kluczborku obok prokuratora w roli oskarżyciela posiłkowego zasiada Aleksander Raduchowski.

Jeszcze kilka lat temu to on był niesłusznie oskarżony o oszustwo, a podstawą były m.in. zeznania całej wymienionej czwórki. Bankowcy i Wiktor J. twierdzili, że biznesmen oszukał ich, ukrywając umowę wieloletniej dzierżawy stacji paliw.

Przeczyły temu jednak dokumenty i zeznania jednego z pracowników banku. Sąd uniewinnił więc Raduchowskiego i teraz role się zamieniły.

W piątek, podczas siódmego już posiedzenia sądu, udało się w końcu odczytać akt oskarżenia. Prokuratura zarzuca całej czwórce fałszywe zeznania.

W piątek bankowcy zeznań odmówili, a sędzia odczytała ich wyjaśnienia złożone podczas śledztwa.

- Ja nie mam nic do ukrycia i dlatego zeznaję - mówi z kolei Wiktor J.

Dziś twierdzi, że siedem lat temu nic nie wiedział o umowie i również czuje się oszukany. Ponieważ w trakcie składania długich wyjaśnień Wiktor J. źle się poczuł, sędzia odroczyła rozprawę do 31 marca.

 

Pod lupą

Sprawa rozpoczęła się przed Sądem Rejonowym w Kluczborku ponad rok temu. Do piątku nie ruszyła jednak z miejsca: dwa razy zabrakło na sali oskarżonego Ryszarda P. (przysyłał zwolnienia lekarskie), zmieniali się obrońcy, w końcu adwokaci wnioskowali o zmianę składu sędziowskiego, a nawet wyłączenie ze sprawy wszystkich sędziów kluczborskiego sądu. Te wnioski odrzucił Sąd Okręgowy w Opolu.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska