Zdaniem byłego starosty z projektów protokołów, jakie radni mieli dopiero głosować na sesji, zniknęły stwierdzenie niekorzystne dla obecnych władz powiatu. Chodzi m.in. o to, ilu radnych na sesji mogło podejmować decyzję w sprawie wyboru nowego starosty.
- Mamy podejrzenie, że ktoś wykreślił niewygodne dla obecnej władzy zapisy - mówi były starosta.
Roman Półrolniczak, przewodniczący rady powiatu nie dopuszcza nawet myśli, że ktoś mógłby zmienić protokoły.
- To wykluczone, zresztą jeśli są wątpliwości to trzeba je wyjaśnić. Projekty protokołów są przecież ostatecznie zatwierdzane przez radę w głosowaniu. Wtedy jest czas na wyjaśnienia spornych kwestii - mówi przewodniczący.
O tej sprawie czytaj w jutrzejszej nto, w tygodniku brzesko-namysłowskim.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?