O takich planach głośno było już kilka lat temu, bo ministerstwo jeszcze za poprzednich rządów chciało pozbyć się ośrodków zamiejscowych. Namysłów dotąd bronił się przed tym skutecznie, m.in. dzięki zabiegom samorządowców, a także bezpłatnemu wydzierżawianiu prokuraturze swojego budynku. Dlatego wydane tuż przed świętami Bożego Narodzenia rozporządzenie ministra Ziobry wielu zaskoczyło.
Teraz kłopot będą mieli głównie policjanci. - Średnio dwa razy w tygodniu nasi funkcjonariusze w sprawie prowadzonych śledztw będą musieli jeździć do Kluczborka - mówi mł. insp. Rafał Pniewski, p.o. komendanta powiatowego policji w Namysłowie. - 40 kilometrów w jedną stronę oznacza dodatkowe koszty i stracony na podróż czas.
- Prokuratorzy i tak byli mianowani na stanowiska w Kluczborku, więc dla nich formalnie nic się nie zmienia, będziemy musieli jednak wypowiedzieć warunki pracy pozostałym pracownikom, co oczywiście wiąże się dla nich z dojazdami do pracy - wyjaśnia Anita Dąbrowa-Derda, prokurator rejonowy w Kluczborku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?