Namysłów. Strażacy pomogli psom uwięzionym na mokradłach

Tomasz Wróblewski
Tomasz Wróblewski
Dwa psy były uwięzione na mokradłach nad rzeką Widawą.
Dwa psy były uwięzione na mokradłach nad rzeką Widawą. Zdjęcia: Paulina Kabat i Dawid Rogalski
Na podmokłych łąkach nad rzeką Widawą znajdował się pies – owczarek niemiecki. Strażaków o pomoc w uratowaniu zwierzaka poprosiło Namysłowskie Stowarzyszenie Pomocy Zwierzętom „Cztery ŁAPY”. Po przyjeździe ratowników na miejsce okazało się, że owczarkowi towarzyszy mały kundelek i to on ma problem z wydostaniem się na wolność.

Strażakom udało się bardzo szybko złapać mniejszego psa i wydostać go z grząskiego terenu, a dzięki straży miejskiej został przewieziony do lecznicy. Pies posiadał chip i dzięki temu szybko trafił w ręce właściciela.

W międzyczasie dzięki mediom społecznościowym znalazł się także właściciel owczarka, który również szybko trafił do swojego domu. Okazało się, że pies zaginął 3 dni wcześniej.

Dziękujemy Namysłowskiemu Stowarzyszeniu Pomocy Zwierzętom „Cztery ŁAPY” za zainteresowanie się losem psów i szczęśliwe zakończenie tej przygody - mówi mł. bryg. Andrzej Prokop, oficer prasowy straży pożarnej w Namysłowie.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska