Namysłowscy policjanci zgubili pistolet

wikipedia
wikipedia
Brak broni dwa dni temu zauważył dyżurny przejmujący służbę.

Zaginiona broń to pistolet P64, który powoli wychodzi już ze służby w polskiej policji. Broń, której nie mogą doliczyć się namysłowscy funkcjonariusze szukana jest od środowego popołudnia.

Jej brak zauważył dyżurny, który przejmował służbę.

- Zgadzał się natomiast stan magazynków i amunicji - wyjaśnia nadkomisarz Maciej Milewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Tamtejszy komendant wszczął alarm dla jednostki. Do budynku nie mogły wejść osoby postronne, do Namysłowa przyjechali też policjanci z wydziału spraw wewnętrznych oraz kontroli komendy wojewódzkiej. Sprawą zajął się prokurator.
Wyjaśnienia składają wszyscy funkcjonariusze, również ci urlopowani. Przeszukiwane są radiowozy oraz teren komendy.

- Z pierwszych ustaleń wynika, że broń nie wpadła w ręce osób trzecich - dodaje nadkomisarz Milewski.

O sprawie będziemy informować.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska