Wcześniej zaobserwowano, że ktoś tam wchodzi. Było słychać stukające butelki, rozmowy. Policja jak przychodziła do parku to i tak tylko spisywała młodzież siedzacą na ławce, a tam ani razu nikt się nie pokwapił podejść i sprawdzić.
Brak kontroli, brak oświetlenia w parku i proszę.. Takie są skutki. Skoro płacimy podatki, to powinno być ładnie,bezpiecznie. Teraz czyja to wina - czy policja nie dopilnowała, ze domek poszedł z dymem?
Nie problem spisać pijaka na rowerze i dzieciaki z ławki. Pewnie jak tego nie wyburza to niedługo sytuacja się powtórzy.
Dodatkowo brak oświetlenia w parku.
Kto się w końcu tym zajmie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?