Napad na bank w Opolu-Czarnowąsach. Policjanci podejrzewają, że 30-latek już wcześniej próbował obrabować ten sam bank

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Domniemany sprawca napadu na bank w Opolu-Czarnowąsach został zatrzymany.
Domniemany sprawca napadu na bank w Opolu-Czarnowąsach został zatrzymany. Policja
Zarzut w tej sprawie usłyszał 30-latek z Opola. Kryminalni odzyskali większość skradzionej gotówki. Teraz zatrzymanemu grozi nawet do 12 lat więzienia. Policja i prokuratura wystąpiły z wnioskiem o tymczasowy areszt dla mężczyzny. Śledczy sprawdzają też, czy to nie on próbował napaść na ten sam bank w zeszłym roku.

Podejrzany mieszkaniec Opola usłyszał zarzut rozboju przy użyciu niebezpiecznego narzędzia. Dodatkowo odpowie za posiadanie narkotyków.

Nasi policjanci i prokuratura wnioskują o tymczasowy areszt dla podejrzanego, któremu grozi do 12 lat więzienia - mówi młodszy aspirant Agnieszka Nierychła z Komendy Miejskiej Policji w Opolu. - Decyzję taką ma podjąć w ciągu najbliższych godzin Sąd Rejonowy w Opolu.

Ale od początku. Wszystko rozegrało się w poniedziałek, 20 lipca, kiedy to policjanci odebrali zgłoszenie o rozboju, do którego doszło w jednej z placówek bankowych w Opolu-Czarnowąsach.

Jak ustalili funkcjonariusze, do banku wszedł zamaskowany mężczyzna i grożąc pracownicy przedmiotem przypominającym broń zażądał wydania gotówki.

Następnie ze skradzionym łupem uciekł z placówki banku - dodaje Agnieszka Nierychła.

Na miejsce natychmiast skierowano policyjne patrole, zadysponowano też przewodnika z psem tropiącym oraz grupę dochodzeniowo-śledczą.

Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków. Zarządzono też blokady dróg, a policjanci zatrzymywali samochody i sprawdzali ich bagażniki.

Kryminalni z komendy wojewódzkiej i miejskiej policji w Opolu, wykorzystując techniki pracy operacyjnej ustalali, kto stoi za tym rozbojem i po kilkunastu godzinach od rozboju, zatrzymali 30-letniego mieszkańca miasta.

Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Dodatkowo, odpowie za posiadanie marihuany, którą kryminalni zabezpieczyli w jego mieszkaniu - mówi Agnieszka Nierychła.

Ale na tym nie koniec. Śledczy zwrócili się z wnioskiem do opolskiej prokuratury o podjęcie sprawy z ubiegłego roku.

Wówczas w tej samej placówce doszło do usiłowania rozboju. Scenariusz był podobny, za pierwszym razem jednak sprawca został spłoszony przez pracownika banku i uciekł z niczym - informuje Agnieszka Nierychła.

Według policjantów, zebrany przez funkcjonariuszy materiał dowodowy w tej sprawie z dużym prawdopodobieństwem wskazuje na zatrzymanego mężczyznę.

Gazeta Lubuska. Ewakuacja w Zielonej Górze. W garażu były bomby

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska
Dodaj ogłoszenie