Napad na jubilera w Prudniku

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Policja intensywnie szuka napastnika. Skradł biżuterię wartą ok. 2 tysięcy złotych.

W poniedziałek rano do zakładu jubilerskiego przy ul. Piastowskiej w Prudniku wszedł mężczyzna w kapturze na głowie.

Wyciągnął przedmiot przypominający pistolet i skierował go w stronę sprzedawczyni. Zażądał kosztowności. Kobieta nie przestraszyła się jednak, ale odwróciła się od napastnika i dyskretnie uruchomiła przycisk tajnego alarmu.

W tym momencie zakapturzony mężczyzna użył straszaka.

Na szczęście nie była to broń palna, ale pistolet na gaz pieprzowy (zresztą prawdopodobnie niesprawny).

Z lufy wyciekł jakiś płyn, po pomieszczeniu rozszedł się zapach pieprzu.

Napastnik rozbił szklane zabezpieczenie i z wystawy zabrał pierścionki z jednej z mis, a potem uciekł.

Policja szuka napastnika. Pracownicy zakładu nic się nie stało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska