Napad w Rybniku
:
Ubrany był w jasnoniebieski polar, na głowie miał kominiarkę i uciekał wzdłuż rzeki Nacyny. Policjanci z Rybnika poszukują mężczyzny, który napadł na sklep z bronią w ręku. Wczoraj upubliczniono nagranie ze sklepowego monitoringu, na którym dokładnie widać jak mężczyzna terroryzuje ekspedientkę.
Napastnik był brutalny.
Do zdarzenia doszło 20 stycznia. Pomiędzy godziną 18.32 a 18.35, do jednego ze sklepów w Rybniku przy ulicy Wierzbowej wszedł zamaskowany mężczyzna, który zagroził sprzedawczyni przedmiotem przypominającym broń i zabrał szufladę z kasy fiskalnej z gotówką.
- Uciekał najpierw ulicą Wierzbową, a następnie wzdłuż brzegu rzeki Nacyny, po czym wbiegł na ulicę Rudzką i dalej w ulicę Sikorek. Kamery monitoringu zarejestrowały całe zdarzenie. Prosimy mieszkańców, którzy cokolwiek widzieli lub słyszeli, o informacje na temat zdarzenia oraz sprawcy - mówi sierż. Anna Karkoszka, rzeczniczka rybnickiej policji.
Sprawca napadu był normalnej budowy ciała, miał około 170-180 cm wzrostu. Ubrany był w jasny, niebieski polar z wysoką stójką, zapinany na zamek. Do tego również jasne spodnie, najprawdopodobniej jeansowe. Na głowie miał czarną kominiarkę z wyciętymi otworami na oczy, a na rękach - czarne rękawiczki.
Wszystkie osoby mogące pomóc w zidentyfikowaniu sprawcy napadu prosimy o kontakt z Komendą Miejską Policji w Rybniku pod numerami telefonów (Wydział Kryminalny) 32 42 95 289, 32 42 95 387 lub (oficer dyżurny) 32 42 95 255. Osoby, które rozpoznają sprawcę mogą ten fakt zgłosić także w najbliższej jednostce policji pod numerem 997 bądź 112.
*Studniówki 2016 Szalona zabawa maturzystów. Zobaczcie, co się dzieje ZDJĘCIA + WIDEO
*Abonament RTV na 2016: Ile kosztuje, kto nie musi płacić SPRAWDŹ
*Horoskop 2016 dla wszystkich znaków Zodiaku? Dowiedz się, co Cię czeka
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?