1 września mieszkańcy Opola i Opolszczyzny spotkali się na placu Wolności, aby poddać refleksji tragiczne wydarzenia z 1 września 1939 roku. W tym roku przypada 85. rocznica wybuchu II wojny światowej.
Poseł na Sejm RP Marcin Ociepa stwierdził, że rocznicowe spotkanie umotywowane było dwoma powodami. Jako pierwszy wskazał konieczność oddania czci wszystkim naszym rodakom, którzy w czasie drugiej wojny światowej walczyli i zginęli.
- Którzy stanęli, stawili zbrojny opór najeźdźcy, okupantowi i przepłacili to życiem, zdrowiem. Nie tylko na początku tej wojny, ale przez cały okres okupacji. Wspominamy żołnierzy, ofiary cywilne, wszystkich tych, którzy ponieśli wówczas wielką ofiarę – mówił Marcin Ociepa, wskazując, że żyjące wówczas pokolenie Polaków potrafiło stanąć na wysokości zadania obrony Rzeczypospolitej.
Jako drugi powód wskazał świadomość, że wojna to nie tylko wydarzenia z przeszłości, ale teraźniejsze doświadczenie wielu państw na świecie, w tym sąsiadującej z Polską Ukrainy.
- To świadomość tego, że nawet w Europie, tak blisko Polski, dalej może być prowadzona pełnowymiarowa, brutalna, ludobójcza, łamiąca prawo międzynarodowe wojna, łącznie ze zbrodniami wojennymi, które były popełniane 85 lat temu. I pomimo tej lekcji historii, dalej są powtarzane. Dla nas to jest bardzo ważna lekcja, żebyśmy potrafili, pamiętając o przeszłości, w taki sposób formować siebie i przyszłe pokolenia, byśmy także potrafili zachować się jak trzeba, jak tamci bohaterscy obrońcy z roku 1939 – wyjaśniał poseł Ociepa.
Wojewoda opolski Monika Jurek, organizator uroczystości, w przemówienia również nawiązała do trwającej wojny na Ukrainie.
- Tam toczy się walka na śmierć i życie. Codziennie giną ludzie w krwawej agresji Rosji na Ukrainę. Dramat Ukrainy trwa od 24 lutego 2022 roku i pokazuje nam, czym jest wojna, która niesie zniszczenia i zagładę miast, wsi i miasteczek. Wciąż musimy powtarzać: „Nigdy więcej wojny”. Jesteśmy odpowiedzialni za przyszłość naszej ojczyzny, naszego świata. Pierwszy dzień września to każdorazowo dzień trudnych refleksji.
Głos zabrał także marszałek województwa opolskiego Szymon Ogłaza, który odnosząc się do teraźniejszości, przypomniał stare łacińskie powiedzenie głoszące, że jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny.
- Patrząc poprzez ogrom zła, jakie wyrządziła wojna, to pokój, którym możemy cieszyć się od kilku pokoleń, jest dla nas wartością niezwykle cenną i zobowiązaniem do zachowania czujności – powiedział marszałek Ogłaza.
Następnie wyraził uznanie dla służby współczesnych polskich żołnierzy i wskazał na konieczności troski się o właściwe wyposażenie naszej armii.
Z kolei wiceprezydent Opola Przemysław Zych w wystąpieniu przypomniał liczby podsumowujące II wojnę światową.
- Chcemy pokoju opartego na sile prawa, a nie prawie siły. Nie tylko dla siebie, ale dla całej Europy, której przecież jesteśmy ważną częścią. W drugiej wojnie światowej wzięło udział 61 państw. Zmobilizowano ponad 110 milionów żołnierzy. Zginęło ponad 50 milionów ludzi, a 35 milionów zostało rannych. Miliony zmarły już po zakończeniu wojny z powodu chorób i głodu. To świadectwo tego, jak straszliwą cenę zapłacił świat za mrzonki władzy absolutnej, ziemi tylko dla garstki wybrańców i milionów im podległych - mówił Przemysław Zych.
Wiemy ile osób zginęło w powodzi
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?