Napastnik z paralizatorem napadł na kobietę w Prudniku. Ukradł jej torebkę i zaczął uciekać. Kilku mieszkańców dogoniło go i zatrzymało

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Do zdarzenia doszło przy ul. Młyńskiej w Prudniku. Po dłuższej szamotaninie napastnik  wyrwał torebkę i zaczął uciekać. Zobaczyło to jednak dwóch przypadkowych mężczyzn, mieszkańców Prudnika i ruszyło w pościg za uciekającym. Jeden z nich akurat wyprowadzał psa. Dogonili napastnika, obezwładnili go i zatrzymali do przyjazdu policji.
Do zdarzenia doszło przy ul. Młyńskiej w Prudniku. Po dłuższej szamotaninie napastnik wyrwał torebkę i zaczął uciekać. Zobaczyło to jednak dwóch przypadkowych mężczyzn, mieszkańców Prudnika i ruszyło w pościg za uciekającym. Jeden z nich akurat wyprowadzał psa. Dogonili napastnika, obezwładnili go i zatrzymali do przyjazdu policji. Google Street View
Sąd w Prudniku tymczasowo aresztował 40-letniego mieszkańca Lwówka Śląskiego. Jest podejrzany o rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia na terenie Prudnika.

Do zdarzenia doszło przy ul. Młyńskiej w Prudniku, jeszcze w ubiegłym tygodniu. Kobieta wyszła na ulicę do swojego samochodu. W tym momencie podszedł do niej obcy mężczyzna żądając jej torebki. Kiedy dobrowolnie nie oddała swoich rzeczy, zaczął jej wyrywać torebkę.

- Pokrzywdzona stawiała zdecydowany opór i doszło do szarpaniny – mówi Klaudiusz Juchniewicz, prokurator rejonowy w Prudniku. – Napastnik miał przy sobie paralizator. Przyznał się do tego, że w czasie szarpaniny pokazał go pokrzywdzonej. Ona zaś twierdzi, że poczuła w pewnej chwili mrowienie, czyli mogło dojść do użycia paralizatora. Przyjęliśmy, że sprawca rozboju posłużył się środkiem obezwładniającym.

Po dłuższej szamotaninie napastnik wyrwał torebkę i zaczął uciekać. Zobaczyło to jednak dwóch przypadkowych mężczyzn, mieszkańców Prudnika i ruszyło w pościg za uciekającym. Jeden z nich akurat wyprowadzał psa. Dogonili napastnika, obezwładnili go i zatrzymali do przyjazdu policji.

Pokrzywdzona kobieta ma zniszczone ubranie, odniosła też lekkie potłuczenia. Torebkę z telefonem komórkowym i gotówką udało się odzyskać. Zatrzymanemu mieszkańcowi Lwówka Śląskiego grożą co najmniej trzy lata więzienia, tyle bowiem przewiduje kodeks karny za napad z użyciem niebezpiecznego narzędzia.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska