Naprawa średniowiecznych murów w Opolu potrwa miesiąc

Redakcja
Fragment fortyfikacji zawalił się pod koniec marca i na razie tylko doraźnie go zabezpieczono.
Fragment fortyfikacji zawalił się pod koniec marca i na razie tylko doraźnie go zabezpieczono. Sławomir Mielnik
Tak ocenia dr Maciej Małachowicz, architekt specjalizujący się w historii i konserwacji architektury, obronnej, który wykonał projekt naprawy muru obronnego przy ulicy ks. Baldego.

Fragment fortyfikacji zawalił się pod koniec marca i na razie tylko doraźnie go zabezpieczono.

- Ten fragment fortyfikacji trzeba wzmocnić stalowymi kotwami, a powstałą lukę wypełnić zaprawą wapienną. Konieczne jest też zabezpieczenie muru przed wilgocią - opowiada Dagmara Kostrzewska, miejski konserwator zabytków, dodając, że kolejnym krokiem, jaki się proponuje, to odbudowa ceglanej przypory od strony Odry, która dawniej zabezpieczała mur.

Dr Małachowicz ocenia, że pierwszy etap prac nie powinien kosztować więcej niż około 50 tys. złotych. A to oznacza, że nie trzeba organizować przetargu.

Jeśli wszystko pójdzie dobrze, a projekt naprawy zaakceptuje wojewódzki konserwator zabytków, to już w maju ruszą prace.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska