Nasi siatkarze przygotowują się do sezonu

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus
W rozegranym w Kluczborku turnieju o puchar marszałka triumfowała Stal Nysa, która w emocjonującym finale pokonała zespół gospodarzy.

Zawody były dla siatkarzy przetarciem przed zbliżającymi się rozgrywkami ligowymi, a dla trenerów okazją do sprawdzenia przydatności nowych zawodników. We wszystkich naszych drużynach zaszły spore zmiany. Największe w Stali Nysa. Z zespołu, który w minionym sezonie świętował wicemistrzostwo pierwszej ligi, zostało tylko pięciu graczy: Dawid Bułkowski, Mateusz Biernat, Mateusz Nożewski, Bartłomiej Dzikowicz oraz sporadycznie pojawiający się na parkiecie Justin Ziółkowski.

W Kluczborku kompletnie przebudowana, młoda ekipa przeszła pierwszy test i zdała go bez zastrzeżeń. W półfinale bez najmniejszych problemów rozprawiła się z Juve Głuchołazy, a w decydującym spotkaniu pokonała Mickiewicza 3:1 (-24, 31, 24, 20). W bardzo wyrównanym finale aż trzy sety kończyły się na przewagi. Gospodarze objęli prowadzenie, a w drugiej partii mieli w górze kilka piłek setowych, lecz żadnej z nich nie wykorzystali. Nysanie doprowadzili do wyrównania i w kolejnych dwóch odsłonach również triumfowali.

- Budowa drużyny zaczęła się od nowa, więc czeka nas jeszcze dużo pracy, by wypracować pewne schematy - mówił Dzikowicz, który w nadchodzącym sezonie zagra jako libero. - Między innymi jesteśmy tu po, by zobaczyć, jak to, co do tej pory wypracowaliśmy, funkcjonuje w praktyce. Trenujemy od sierpnia, początkowo mieliśmy zajęcia bez piłek i skupialiśmy się na ćwiczeniach siłowych. Potrzebujemy przynajmniej kilku spotkań na zgranie, bo na treningach nie da się w pełni odwzorować sytuacji meczowych.

Solidnych wzmocnień dokonał Mickiewicz. Silniej obsadzona niż w poprzednich rozgrywkach będzie pozycja atakującego, na którą pozyskano Dariusza Nogę i Tomasza Miarkę. To, że w drużynie z Kluczborka drzemie spory potencjał, pokazał już sobotni turniej.

- Jestem zadowolony z postawy zespołu - podkreślał szkoleniowiec Mickiewicza Mariusza Łysiak. - W finale zaprezentowaliśmy się dobrze. Kluczowa okazała się końcówka drugiego seta, w której rywale w tylko sobie wiadomy sposób bronili nasze ataki. Cieszy jednak, że nie byliśmy gorsi i nawiązaliśmy wyrównaną walkę, zwłaszcza że za nami ciężkie treningi. Nie chcę wysuwać zbyt daleko idących wniosków, ale tworzy się fajny kolektyw. Dobieraliśmy zawodników charakterologicznie, chcąc pozyskać takich, którzy mają zapał do pracy i nie będą odcinać kuponów. Liczę, że wspólnie osiągniemy cel, jakim jest pierwsza czwórka.

W meczu o trzecie miejsce AZS Politechnika Opolska wygrała z Juve. W tych ekipach również nie brakuje nowych twarzy. Trudne zadanie czeka szczególnie drużynę z Głuchołaz, którą opuściło trzech podstawowych siatkarzy. Karierę zawodniczą kończy Arkadiusz Olejniczak, który pozostanie jednak trenerem.

- Jako że znajdujemy się w fazie zajęć siłowych, a zawodnicy są w większości młodzi, to nie wymagam od nich cudów - komentował Olejniczak po półfinale. - Ale styl mi się nie podoba. Walki powinno być więcej, a prostych błędów zdecydowanie mniej. Nie było przyjęcia, przez co gra na środku w ogóle u nas nie istniała. Chcielibyśmy powtórzyć wynik z poprzedniego sezonu, ale przy tej młodości i braku ogrania nie będzie to łatwe.

Składy drużyn:
Stal Nysa: Łuka, D. Bułkowski, Ziółkowski, Rajski, Dzikowicz, Biernat, Kusaj, Nożewski, Macyra, Maziarz, Lubaczewski, Napiórkowski, Hernik. Trener Janusz Bułkowski.
Mickiewicz Kluczbork: Brożyniak, Bryś, Miarka, Melnarowicz, Raca, Mucha, Parcej, Noga, Pańczyszak, Auguścik, Kowalczyk, Hiper, Szadkowski. Trener Mariusz Łysiak.
Juve Głuchołazy: Wastrak, Meres, Mazur, Born, Zegan, Byczek, Próchniewski, Dobrzański, Malina, Wilk, Klimczak, Janoś, Sołtysik. Trener Arkadiusz Olejniczak.
AZS PO Opole: Gibas, Brzozowski, Dobrowolski, Kubieniec, Wróbel, Łucki, Kraśniewski, Ciach, Kopacz, Zubek, Herich, Pasierbowicz, Fijak. Trener Zbigniew Rektor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska