MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nasze miejsce w nauce

Iwona Kłopocka
Niezależnie od miejsca w rankingu i tak uczyć się trzeba.
Niezależnie od miejsca w rankingu i tak uczyć się trzeba.
Politologia, psychologia i pedagogika na Uniwersytecie Opolskim to najwyżej ocenione kierunki w rankingu wyższych uczelni tygodnika "Polityka".

W opublikowanym przed tygodniem rankingu "Polityki" oceniano kierunki: ekonomia-zarządzanie, informatyka, pedagogika, politologia, psychologia, prawo i socjologia. Przyjęto sześć kryteriów: pozycja akademicka, potencjał kadrowy, orientacja na studenta, kontakty z otoczeniem, selekcyjność i infrastruktura.
Spośród uczelni opolskich w rankingach kierunkowych najwyżej uplasował się Uniwersytet Opolski. Politologia zajęła tam 10. miejsce na 26 uczelni, pedagogika 11. miejsce na 17 uczelni, a psychologia 10. miejsce na 14 uczelni. Uniwersytecka ekonomia-zarządzanie została sklasyfikowana na 31. miejscu (na 104 uczelnie).

- Nawet nie znam tych wyników, bo nie mam zaufania do gazetowych rankingów - powiedział "NTO" prof. Józef Musielok, rektor Uniwersytetu Opolskiego. - Moim zdaniem czasopisma robią sobie tanim kosztem reklamę, korzystając z danych udostępnianych przez uczelnie. Narzędzia, jakimi się posługują, są zwykle ułomne. Ja bez rankingu wiem, co robić, by poprawić pracę uczelni.
Z rezerwą wyniki rankingu potraktowano też w Instytucie Nauk Społecznych UO, chociaż prowadzona tam politologia została najwyżej oceniona.
- Spodziewaliśmy się ósmego, a nie dziesiątego miejsca - powiedział dr Lech Rubisz, wicedyrektor INS. - Znaleźliśmy się za Szczecinem i Toruniem, a równie dobrze moglibyśmy być przed nimi. Stało się tak prawdopodobnie dlatego, że pytani o liczbę samodzielnych pracowników naukowych podaliśmy tylko tych, związanych z politologią. Gdybyśmy podali liczbę wszystkich samodzielnych zatrudnionych w instytucie - łącznie z socjologią i filozofią - mielibyśmy wyższe miejsce.
Dr Rubisz ocenia pozycję opolskiego ośrodka politologicznego jako średnią.
- Na ten wynik pracujemy od pięciu lat - mówi wicedyrektor INS. - W tym czasie podwoiliśmy kadrę samodzielnych pracowników naukowych i sprawiliśmy, że nasze programy nauczania mieszczą się w systemie ECTS, czyli są porównywalne z programami najlepszych uniwersytetów. Sukces zawdzięczamy też stawianym kandydatom wysokim wymaganiom przy egzaminach wstępnych oraz wciąż rozwijanej bazie instytutowej.

Zadowolony z wyników rankingu jest dr Witold Potwora, dziekan w Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji w Opolu. Tamtejsza politologia zajęła 16. miejsce, pedagogika 27 miejsce, a ekonomia i zarządzanie 56. miejsce.
- To wyniki lepsze niż przed rokiem i dwoma laty, więc ten postęp cieszy - mówi dr Potwora - ale do samych rankingów podchodzimy z dystansem. Trzeba pamiętać, że jesteśmy szkołą zawodową, bez uprawnień magisterskich, doktorskich i habilitacyjnych. Stąd się bierze nasza słabsza pozycja akademicka. Gdyby porównywać tylko szkoły zawodowe, to mielibyśmy miejsce w pierwszej dziesiątce albo niewiele dalej.

Zdaniem dziekana Potwory wadą rankingów jest to, że powstają w oparciu o ankiety, a - jak mówi - papier zniesie wszystko.
Na Politechnice Opolskiej kierunek ekonomia-zarządzanie został oceniony na 16. miejscu w kraju (na 21 szkół), ale wśród uczelni, które oferują studia ekonomiczne na innych wydziałach (nie jest to ta sama lista, na której znalazł się Uniwersytet Opolski). Z kolei informatyka znalazła się na 23. miejscu na 33 uczelnie, ale na podkreślenie zasługuje tu bardzo wysoka ocena tzw. kontaktów z otoczeniem - czyli gotowości do współpracy z uczelniami zagranicznymi - lokująca informatykę na PO w pierwszej krajowej dziesiątce. Zdaniem prof. Jerzego Skubisa, prorektora ds. nauki, przykładem tej otwartości może być fakt, że w tym roku 65 studentów Politechniki Opolskiej, w tym 15 z informatyki, wyjedzie na studia zagraniczne.
- Listy rankingowe publikowane przez czasopisma przyjmujemy do wiadomości, ale dla nas najbardziej miarodajna jest profesjonalna ocena jakości kształcenia, dokonywana przez Państwową Komisję Akredytacyjną - mówi rektor Skubis.

W innym rankingu szkół wyższych, opublikowanym w najnowszym "Newsweeku", oceniano uczelnie pod względem procenta zatrudnionych absolwentów w 636 największych polskich firmach i instytucjach (banki, spółki giełdowe, towarzystwa ubezpieczeniowe, firmy reklamowe). Uniwersytet Opolski zajął tu 65. miejsce wśród 93 uczelni państwowych, a Politechnika Opolska miejsce 29.
- Jestem zaskoczony. To fenomenalny wynik - ucieszył się rektor Skubis. - Bardzo dużo naszych prac magisterskich i badawczych powstaje pod potrzeby opolskich zakładów i instytucji, z którymi współpracujemy. To ułatwia zatrudnienie absolwentów. Trzeba jednak pamiętać, że Opolszczyzna nie jest potęgą gospodarczą i tych wielkich firm jest u nas niewiele, a absolwenci szukają pracy tam, gdzie najbliżej.

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska