Nauczyciele będą się uczyć

Justyna Janus Lud
W Opolu powstanie Miejski Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli. Decyzję w tej sprawie podjęli radni w minionym tygodniu.

Ośrodek ma mieścić się w budynku przy ul. Sienkiewicza 4-6, do którego przeniesiony będzie również wydział oświaty urzędu miasta.
- Państwo przekazało samorządom zadanie związane z doskonaleniem i doradztwem zawodowym dla nauczycieli. Aby stworzyć system doskonalenia zawodowego, miasto musi utworzyć ośrodek - powiedział "NTO" Franciszek Minor, starszy specjalista do spraw wdrażania reformy oświatowej w Urzędzie Miasta Opola.

W założeniach placówka ma zajmować się organizacją i prowadzeniem kursów dla nauczycieli i kadry kierowniczej opolskich szkół i placówek oświatowych. Do jej zadań należeć będzie także koordynowanie pracy nauczycieli doradców, współpraca z okręgową komisją egzaminacyjną i kuratorium oświaty oraz szkołami wyższymi.
- Także kwestie środków finansowych rozwiązuje ustawa. Zgodnie z Kartą nauczyciela, 1 procent od wynagrodzenia wszystkich nauczycieli ma zostać przekazany na system doskonalenia zawodowego. W tym roku jest to 553 tys. zł. Kwota ta została uwzględniona w budżecie miasta na ten rok - mówi Franciszek Minor.

W tym roku koszt utrzymania ośrodka wyniesie 158 tys. zł. Pieniądze przeznaczone zostaną na utrzymanie pomieszczeń i pensje dla pracowników (4 osoby). O zagospodarowaniu pozostałej części funduszy zadecyduje miasto i dyrektorzy poszczególnych szkół i placówek. Będą musieli przygotować kilkuletnie plany doskonalenia swoich pracowników, z uwzględnieniem potrzeb szkoły. Na tej podstawie w ośrodku opracowany zostanie program kursów i szkoleń.
Podczas ostatniej sesji rady miasta powstanie ośrodka wywołało jednak sporo kontrowersji. W sens i skuteczność jego istnienia wątpili radni opozycji.

- Po odliczeniu wszystkich kosztów na jego faktyczne działanie zostanie 370 tys. zł. To wystarczy na dofinansowanie studiów podyplomowych dla 90 osób. Jeśli jednak tę kwotę podzielić przez liczbę wszystkich nauczycieli, wychodzi 148 zł. Co można za to zrobić? - pytał Dariusz Smagała, radny Unii Wolności.
- Dziś każdy zleca szkolenie swoich pracowników firmom zewnętrznym, a nie tworzy w tym celu własny ośrodek. Zamiast na faktyczne doskonalenie nauczycieli pieniądze pójdą na organizację i etaty, obawiam się też o jego poziom - twierdziła z kolei Anna Koska, także radna UW.
Zdaniem Aleksandra Iszczuka w pierwszym roku funkcjonowania odpisu nie powinno się tworzyć ośrodka, tym bardziej że nie ma jeszcze przepisów wykonawczych do nowego prawa. Zamiast niego zarząd mógłby np. za pomocą grantów zlecać doskonalenie zawodowe nauczycieli instytucjom, które się tym od dawna zajmują, np. Wojewódzkiemu Ośrodkowi Metodycznemu, opolskim uczelniom czy innym ośrodkom kształcenia.

- Nowy byt będzie pochłaniał 1/3 pieniędzy przeznaczonych na te zadania, a nie wiadomo, czy w ogóle będzie potrzebny. Dlatego chcieliśmy przynajmniej na rok wstrzymać jego powstanie - tłumaczy Iszczuk.
Wniosek radnych opozycji o odłożenie decyzji o powstaniu ośrodka został jednak odrzucony, a w końcowym głosowaniu uchwałę przyjęto głosami radnych SLD.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska