MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nauka angielskiego dla dzieci ze wsi

Sławomir Draguła
- Znajomość dodatkowego języka zawsze się przyda - mówią Patrycja i Piotr.
- Znajomość dodatkowego języka zawsze się przyda - mówią Patrycja i Piotr.
Prawie 400 tysięcy złotych dała Unia Europejska na lekcje angielskiego dla dzieci z podstawówek i gimnazjów na terenach wiejskich.

Dodatkowy język zawsze się przyda - cieszy się Piotrek Pezdek, który od września zacznie naukę w III klasie gimnazjum w Bogacicy. - Sam niemiecki, który mamy w szkole, to już w tych czasach za mało. Po angielsku mówi cały świat.

- Będę chodziła na dodatkowe lekcje z przyjemnością - dodaje jego siostra Patrycja, która w czerwcu zdała do V klasy podstawówki w Bogacicy.

Dodatkowe godziny angielskiego wprowadzone będą w podstawówkach w Biadaczu, Bąkowie, Kujakowicach Dolnych, Bogacicy i Kuniowie oraz w gimnazjach w Bogacicy i Kujakowicach Górnych. Do tej pory w tych szkołach obowiązywał język niemiecki. Teraz uczniowie mają szansę na naukę kolejnego języka obcego.

- To zajęcia pozalekcyjne - mówi Mirosław Birecki, rzecznik prasowy urzędu miejskiego w Kluczborku.
Dzieci będą uczyły się angielskiego przez trzy godziny tygodniowo. Najprawdopodobniej nie będą musiały przychodzić na nie później. Dodatkowe lekcje odbędą zaraz po zakończeniu tych planowych.

Wprowadzenie do szkół języka angielskiego możliwe jest dzięki Unii Europejskiej. Na to zadanie gmina Kluczbork otrzymała z Europejskiego Funduszu Społecznego 390 tysięcy złotych. Za te pieniądze m.in. zatrudnieni zostaną lektorzy i zakupione podręczniki. Lekcje prowadzić będą nauczyciele ze szkoły języków obcych Optima z Opola.

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska