Strażacy z województwa opolskiego odnotowali 116 zdarzeń związanych z burzami, wichurami i intensywnym opadem deszczu, które w niedzielę i w nocy z niedzieli na poniedziałek przeszły przez Opolszczyznę.
Pierwsze interwencje strażacy podjęli w powiecie nyskim. Między innymi woda przelała się przez rów melioracyjny w Wilemowicach w gminie Kamiennik i zagrażała położonym w pobliżu budynkom. Podobna sytuacja miała miejsce w Lubiatowie w gminie Otmuchów.
Z kolei w podopolskiej gminie Dąbrowa zalana została między innymi hala sportowa.
Ulewa była tak silna, że rynny i studzienki nie nadążały z odprowadzaniem wody, która wdarła się nie tylko do hali ale również pomieszczeń socjalnych oraz magazynów sprzętu - mówi Katarzyna Gołębiowska-Jarek, wójt gminy Dąbrowa. - Gdy tylko dowiedzieli się o tym pracownicy szkoły, od razu przyjechali i zabrali się za sprzątanie. Strażacy zabezpieczyli też budynek workami z piaskiem.
Ale na tym nie koniec strat w gminie Dąbrowa. W Karczowie woda wdarła się do domu jednorodzinnego, natomiast w Naroku zalała drogę wojewódzką 409, która właśnie jest w przebudowie.
Rozmyte zostało między innymi pobocze i uszkodzony biegnący wzdłuż drogi rów melioracyjny. Przypomnijmy, że Zarząd Dróg Wojewódzkich w Opolu planował oddać drogę do użytku na przełomie czerwca i lipca. Teraz trzeba będzie naprawić zniszczenia.
Mamy nadzieję, że termin oddania drogi kierowcom nie zmieni się - mówi Arkadiusz Branicki z ZDW w Opolu.
Z kolei w Górkach osunęły się masy błotne.
Strażacy musieli również interweniować w szpitalu w Kup w powiecie opolskim. Tam woda zalała piwnice. Z kolei w szpitalu w Krapkowicach woda wdarła się na izbę przyjęć.
Najwięcej interwencji odnotowano w powiatach:
- opolskim wraz z miastem Opole - 29,
- nyskim - 25,
- prudnickim - 20,
- kędzierzyńsko-kozielskim - 14,
- głubczyckim - 12
54 interwencje związane były z zalanymi budynkami, 34 z zalanymi posesjami, 16 dotyczyło przewróconych drzew i połamanych konarów na drogi orz posesje, a 12 interwencji miało związek zalanymi drogami.
W działaniach uczestniczyło łącznie 39 zastępów państwowej straży pożarnej w sile 157 strażaków oraz 130 zastępów ochotniczych straży w sile 726 strażaków - informuje młodszy aspirant Łukasz Nowak z wydziału operacyjnego Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.
Cały czas trwa szacowanie strat, ale wiadomo, że są spore. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?