Neapco zostaje na Opolszczyźnie. Do tego rozbuduje swoją fabrykę w Praszce [wideo, zdjęcia]

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Dyrektor zarządzający Edmund Majtyka o decyzji władz holdingu Neapco poinformował na specjalnej konferencji.
Dyrektor zarządzający Edmund Majtyka o decyzji władz holdingu Neapco poinformował na specjalnej konferencji. Mirosław Dragon
Po trzech latach audytów, analiz i wahań szefowie jednego z największych zakładów pracy na Opolszczyźnie, holdingu motoryzacyjnego Neapco, ogłosili we wtorek w samo południe, że firma pozostanie w Praszce. Zrobili też pierwszy krok do rozbudowy zakładu.

Wcześniej amerykański holding informował, że firmy konsultingowe polecały wybudowanie od nowa fabryki w Oleśnie lub poza Opolszczyzną, w Wieluniu (woj. łódzkie).

- Te trzy lata analiz to nie był żaden kamuflaż. Dla pracowników od początku było jasne, że zakład ma zostać w Praszce, ale z perspektywy właścicieli nie było to wcale oczywiste - mówi Edmund Majtyka, dyrektor zarządzający w Neapco.

- Ja sam, podobnie jak wszyscy pracownicy, byłem zwolennikiem tego, żeby zakład pozostał w Praszce i cieszę się, że nasi amerykańscy właściciele podjęli taką decyzję. To dobry dzień dla Praszki i dla zakładu Neapco - dodaje dyrektor zarządzający Neapco.

„NTO” już w maju informowała, że holding Neapco chce kupić zakład przy ul. Kaliskiej w Praszce (dotychczas tylko go dzierżawi od poprzedniego właściciela fabryki, niemieckiego Tedrive).

Przedwstępną umowę kupna podpisano jednak dopiero w poniedziałek (20 sierpnia).

Neapco kupi nie tylko obecny teren zakładu, ale także prawie 6 hektarów gruntów obok, co pozwoli na rozbudowę zakładu.

Jak informuje dyrektor Edmund Majtyka, cała procedura wykupu gruntów i nieruchomości w Praszce potrwa 6-10 tygodni.

W fabryce w Praszce, która produkuje podzespoły do samochodów (głównie półosie napędowe), pracuje aktualnie prawie 1100 pracowników, a kolejnych 300 osób ma pracę u podwykonawców.

Neapco od kilku lat dynamicznie się rozwija i zwiększa zatrudnienie.

- Aktualnie też mamy 20 wakatów, potrzebujemy mechaników, ślusarzy, operatorów maszyn CNC i monterów półosi - wylicza Karol Stróżyk, dyrektor personalny w Neapco.

- W 2007 roku doszło do podziału właściciela i terenu zakładu. Nareszcie po 11 latach ziemia, budynki i produkcja wracają do jednego właściciela. Z tego trzeba się cieszyć - komentuje Waldemar Kościelny, przewodniczący NSZZ Solidarność w Neapco.

- Do właścicieli za oceanem dotarło, że największym kapitałem są ludzie. W Neapco jest to 1100 wykwalifikowanych pracowników, 300 podwykonawców, w tym 100 pracowników z ponad 40-letnim stażem! - podkreśla marszałek opolski Andrzej Buła.

- Nie ukrywam, że to bardzo dobry dzień także dla mnie. Kończy się 3-letni okres niepewności. Będąc pełnoprawnym właścicielem tych gruntów i budynków, zakład może się dalej rozwijać, a rozwój Neapco jest nierozerwalnie związany z rozwojem Praszki - uważa Jarosław Tkaczyński, burmistrz Praszki.

Jakie długi mają mieszkańcy województwa opolskiego i firmy w regionie? Krajowy Rejestr Długów podsumował zadłużenie Opolan. Polacy wpisani do rejestru mają do oddania 53 miliardy złotych. W bazie widnieje aż 2,71 mln niesolidnych płatników. Opolanie muszą oddać ponad 1,1 mld złotych, a w bazie niesolidnych płatników jest blisko 60 000 osób i firm z Opolskiego.

Jakie długi mają Opolanie? Krajowy Rejestr Długów wyliczył, ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska