Nelli Rokita przyjechała na Opolszczyznę pociągiem, a ze stacji odebrali ją działacze PiS-u. Tłumów na dzisiejszym spotkaniu nie było - do miejscowego ośrodka kultury przyszło ok. 30 osób.
Posłanka przyjechała do Strzelec Opolskich by wyrazić poparcie dla jednego z kandydatów na burmistrza. Rozmawiała też o relacjach pomiędzy ludnością polską, a mniejszością niemiecką.
- To pierwsza moja wizyta w tej okolicy - zaznaczyła Rokita przed spotkaniem. - Ale kwestia mniejszości bardzo mnie interesuje. Sama pochodzę z niemieckiej rodziny, a dzięki temu, że mieszkałam w różnych zakątkach świata, wiem jak różne potrafią być relacje między ludźmi.
Zdaniem Rokity Polacy są bardzo gościnnym i tolerancyjnym narodem Świadczą o tym choćby duże przywileje jakie nadali mniejszościom w swoim kraju.
- Ale niestety, gdy Polacy wyjeżdżają za granicę to zachowują się poddańczo - uważa Rokita. - W obcym kraju od razu chcą się nauczyć języka, poznać kulturę i dostosować. Tymczasem powinni pokazywać swoją polskość. Zabiegać, nawet o to, żeby w szkołach za granicą uczyli języka polskiego.
Zdaniem Rokity, Polacy muszą się taż starać się na obczyźnie o przyznanie statusu mniejszości. Powinien ich w tym wspierać rząd.
- Ale ona mądrze mówi! - zachwycała się pani Alina. Na spotkanie przyszła, bo koniecznie chciała zobaczyć posłankę na żywo i zrobić sobie z nią pamiątkowe zdjęcie. Nelli Rokita chętnie pozowała przed obiektywami aparatów.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?