Przez ponad dwa tygodnie trwały spekulacje, kto będzie trenerem Odry. Oprócz Nemeca na liście kandydatów pojawiały się nazwiska: Jana Furlepy, Piotra Mandrysza czy Dariusza Dźwigały. Ostatni z wymienionych oraz Czech oglądali ostatni mecz Odry w Jarocinie.
Działaczom opolskiego klubu długo udawało się utrzymać w tajemnicy, kto ostatecznie zostanie szkoleniowcem.
- Zwracamy się w kierunku osoby obdarzonej tak zwaną “silną ręką", jeśli chodzi o prowadzenie drużyny - mówił tydzień temu prezes Odry Janusz Wysocki.
Kibicom pole do spekulacji dał fakt, że Furlepa kilka dni temu zrezygnował z prowadzenia III-ligowej Stali Bielsko-Biała. Nie on jednak, a znany z tej “twardej ręki" Nemec będzie prowadził Odrę. Warunki umowy zostały już uzgodnione. Dziś nowy szkoleniowiec ma się pojawić w Opolu, by prowadzić pierwszy po tygodniowej przerwie trening zespołu. Wcześniej ma natomiast dopełnić formalności i podpisać kontrakt.
Czeka go dużo pracy, bo po rundzie jesiennej Odra z dorobkiem 19 punktów zajmuje 13. miejsce, oznaczające na koniec sezonu spadek do III ligi. Do bezpiecznej 8. w tabeli Ostrovii Ostrów traci pięć punktów.
Trener Nemec ma jeszcze dobrać sobie asystenta (dotychczasowy WojciechMielnik został tak jak Dariusz Żuraw zwolniony). Ma nim być ktoś pracujący w klubie z młodzieżą lub szkoleniowiec z naszego regionu.
W kadrze zespołu też szykują się zmiany, choć żadne decyzje jeszcze nie zapadły. Wiadomo, że klub będzie chciał zatrudnić 3-4 nowych zawodników. Z niektórymi będzie się trzeba natomiast rozstać. Z piłkarzy, którzy byli w zespole w rundzie jesiennej, wszyscy mają ważne kontrakty do końca sezonu. Wyjątkiem jest kapitan Tomasz Copik, któremu umowa wygasa z końcem roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?