NFZ umarł. Pochowajmy go

Tomasz Gdula

Po moim trupie! - tak Zbigniew Religa zareagował na propozycje reform w ochronie zdrowia, przedstawione przez Związek Zawodowy Lekarzy oraz ekspertów z Centrum im. Adama Smitha. Możemy być zatem pewni, że w najbliższym czasie monopol NFZ pozostanie nienaruszony, nadal będziemy płacić tej instytucji haracz, nie otrzymując niczego w zamian. Na wizytę u specjalisty wciąż trzeba będzie czekać miesiącami, a dyrektorzy szpitali będą terroryzowani przez urzędników stawkami za usługi, mającymi się nijak do kosztów i wpędzającymi lecznice w coraz większe długi.

Zbigniew Religa bardzo się zmienił, odkąd został ministrem. Kilka lat temu domagał się zastąpienia NFZ-etu komercyjnymi ubezpieczalniami i prywatyzacji szpitali. Wówczas wypowiadał się w interesie pacjentów. Obecną postawą kreuje się na ich pierwszego wroga. Na korzyść Religi działa tylko to, że przynajmniej jest szczery.
Minister najwyraźniej stracił kontakt z rzeczywistością. Jego zdaniem w Polsce działa - chociaż wadliwie - publiczna służba zdrowia. Otóż nic takiego już nie istnieje. Szpitale się zadłużają, ich pracownicy zarabiają psie pieniądze, a chorzy są zadowoleni tylko, gdy pójdą do lekarza prywatnie. Zdaniem ministra wystarczy podnieść składki na NFZ i sytuacja się poprawi. Nic z tego.

System, którego broni minister, to ekonomiczny trup. Nie ma sensu go reanimować. Tylko urynkowienie opieki zdrowotnej (nie wiedzieć czemu zwanej służbą, skoro dla lekarzy spoza publicznych placówek to całkiem niezły biznes) poprawi sytuację. Dopóki ludzie w białych kitlach nie będą musieli walczyć o nasze - pacjentów - pieniądze na wolnym rynku, będziemy na straconej pozycji. Czyli takiej, na jakiej chce nas widzieć Zbigniew Religa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska