NFZ wstrzymał się z obniżką stawek za opiekę nad obłożnie chorymi w domach

Redakcja
Bogumiła Bartoszek (z lewej) i Maria Gryszczyk, to pielęgniarki Stacji Opieki Caritas w Dobrzeniu Wielkim.
Bogumiła Bartoszek (z lewej) i Maria Gryszczyk, to pielęgniarki Stacji Opieki Caritas w Dobrzeniu Wielkim. Archiwum
W Polsce z opieki długoterminowej korzysta 40 tys. osób. Na Opolszczyźnie jest ich ponad 3 tys., a zajmuje się nimi 780 pielęgniarek. Stawka za dzień takiej usługi wynosi, zależnie od województwa, od 21 do 28 zł.

W naszym regionie minimalna zapłata za opiekę to 21,70 zł, maksymalna - 27,84 zł. Od 1 stycznia miała ona zmaleć w całym kraju o 40 proc. Ale protesty pielęgniarek na razie to uniemożliwiły.

- Zarząd Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych dostał już decyzję na piśmie, z której wynika, że centrala Narodowego Funduszu Zdrowia wycofała się z obniżki stawek, ale tylko do 2015 roku - mówi Sabina Wiatkowska, przewodnicząca Opolskiej Izby Pielęgniarek i Położnych. - Jednocześnie uzgodniliśmy, że nasze przedstawicielki będą się spotykać z szefem NFZ, Marcinem Pakulskim, i wspólnie wypracują warunki podpisania nowych umów dotyczących opieki długoterminowej. Mamy na to cały rok.

Według wcześniejszych zamierzeń funduszu cięcia miały dotyczyć tego zakresu usług, które dotyczyły pielęgnacji obłożnie chorych.

Przeczytaj też: Przewlekle chorzy mogą zostać bez opieki

Tyle że akurat wymaga jej większość pacjentów przykutych do łóżka. Poza tym pielęgniarki tłumaczyły, że zajmują się chorymi całościowo, a nie wybiórczo i np. leczenie odleżyn jest tak samo ważne jak podanie kroplówki, leków czy zrobienie zastrzyku.

- W trakcie rozmów będziemy w dalszym ciągu postulować, aby NFZ zrezygnował z tego podziału usług, bo został zawieszony tylko na rok - podkreśla Sabina Wiatkowska. - Jednocześnie chcemy wydłużenia listy czynności pielęgniarskich, za które NFZ pielęgniarkom płaci. Obecnie uwzględnia ich tylko siedem, m.in. jest to wykonanie iniekcji, pobranie krwi, podanie leku czy założenie opatrunku. Tymczasem przy obłożnie chorym jest do zrobienia o wiele więcej, często trzeba go odwiedzić nawet dwa razy dziennie. A tego NFZ już niestety nie uwzględnia...

Pielęgniarki zajmujące się opieką długoterminową mają podopiecznych w domach (maksymalnie do sześciu) oraz w domach pomocy społecznej (do dwunastu). Te drugie zarabiają o 40 proc. mniej. - Uważamy, że powinny otrzymywać za dwunastu podopiecznych tyle, ile dostaje pielęgniarka za opiekę nad sześcioma w domach - dodaje Sabina Wiatkowska. - O to też będziemy zabiegać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska