Nie Amerykanki, nie Holenderki. Na 1000 metrów najszybsza Chinka

Paweł Relikowski
Luiza Złotkowska
Luiza Złotkowska Paweł Relikowski
Łyżwiarki szybkie z Holandii dorzuciły dwa medale do dorobku swojej reprezentacji, która ma ich dwanaście. Ale ten ze złota trafił do Hong Zhang.

O medale miały walczyć dwie Amerykanki Brittany Bowe i Heather Richardson oraz cztery Holenderki, a wśród nich Ireen Wust (złoto na 500 m). I ile “Pomarańczowe" w komplecie zanotowały się w czołowej szóstce, o tyle łyżwiarze z USA w Soczi wyraźnie nie są w formie i rodaczki dwukrotnego mistrza olimpijskiego na 1000 m Shani Davis pojechały tak słabo jak on i zajęły odpowiednio ósme i siódme miejsce.

Z Holenderek najszybsza była Wust, która uzyskała czas 1.14,69 minuty. Gorsza od rodaczki o 0,21 sekundy była Margot Boer. Z kolei podopieczna polskiego trenera Pawła Abratkiewicza - Olga Fatkulina z Rosji stanęła tuż obok podium. Do medalu brakło jej 0,18 sekundy.

Rywalki pokonała aktualna wielobojowa wicemistrzyni świata Chinka Hong Zhang. Ustanowiła rekord toru i o 0,67 sekundy wyprzedziła drugą w stawce Holenderkę.

Natalia Czerwonka i Luiza Złotkowska pobiegły tak jak się można było spodziewać i trzeba liczyć, że z lepszej strony pokażą się na swoim koronnym dystansie 1500 metrów. Dziś 23. była Czerwonka, a 29. Złotkowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska