MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie dymu w kuchni

Lud
Za kilka dni administrator zabezpieczy komin u Krzysztofa Lewickiego.
Za kilka dni administrator zabezpieczy komin u Krzysztofa Lewickiego.
Po naszej interwencji feralny komin będzie wydłużony. Firma Turhand zapewnia, że mieszkańcy są bezpieczni.

Fatalny stan wentylacji w swoim mieszkaniu zgłosił nam w zeszłym tygodniu jeden z mieszkańców budynku. Pan Krzysztof Lewicki ogrzewa mieszkanie piecem kaflowym. Problem w tym, że kiedy ogień rozpala w pokoju, dym przewodem wentylacyjnym dostaje się do kuchni.
Po naszym tekście w należącym do miasta domu jeszcze raz zjawił się kominiarz, który ponownie sprawdził przewody.
- Piec i instalacja jest w porządku, lokatorzy nie mają się więc czego obawiać - zapewnia Maria Boszek z firmy Turhand. - Jednak konieczne będzie założenie na kominie specjalnej nasadki, aby powietrze z niego nie było zaciągane do przewodów wentylacyjnych. Jeszcze w tym tygodniu powinno to być zrobione.
To jednak nie jedyny problem mieszkańców. O ruinie, w której mieszkają pisaliśmy latem. Wtedy mieli kłopot z odpadającym tynkiem, który zagraża bezpieczeństwu nie tylko mieszkańców, ale i przechodniów na ulicy.
- Faktycznie ten budynek jest w bardzo złym stanie technicznym. Najgorzej jest z konstrukcją, dlatego konieczny jest jego generalny remont. Ekspertyza w najbliższym czasie trafi do urzędu miasta - mówi Maria Boszek.

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska