Nie będzie kontroli w sprawie podziału pieniedzy na Euro 2012 na Opolszczyźnie

fot. Krzysztof Świderski
Apolonia Klepacz
Apolonia Klepacz fot. Krzysztof Świderski
Koalicja PO-PSL-MN nie zgodziła się na kontrolę tego, jak podzielono pieniądze na bazy sportowe.

Wnioskowała o to na dzisiejszej (24 lutego) sesji sejmiku w Opolu Apolonia Klepacz z SLD, szefowa komisji rewizyjnej.

- Chcielibyśmy przyjrzeć się dlaczego zarząd zmienił kolejność rankingu, jakie były kryteria oceny, przyznawania punktów, a potem pieniędzy - mówiła Apolonia Klepacz. - Wszystko po to, by pozbyć wrażenia, że była to decyzja polityczna.

Przypomnijmy - w styczniu zarząd województwa podzielił 25 mln zł na infrastrukturę turystyczną, w tym bazy pobytowe dla drużyn mistrzostw Euro 2012. Bazy te chciały wybudować Grodków, Opole, Kluczbork i Brzeg. Ten ostatni w rankingu ekspertów był na 8 miejscu, Opole i Kuczbork na 15 i 17 (Grodków nie zdobył wystarczającej liczby punktów, by brać udział w podziale).

Zarząd województwa zmienił jednak kolejność na liście i pieniądze na bazy przyznał Kluczborkowi i Opolu. Decyzja wzbudziła kontrowersje, a pominięty Brzeg zaskarżył ją do wojewody.

Dlatego też Apolonia Klepacz wnioskowała dziś o skontrolowanie procedury podziału unijnej kasy. Wniosek jednak przepadł, bo poparły go tylko SLD i PiS. Koalicja PO-PSL-Mniejszość Niemiecka głosowały przeciw. Tymczasem jeszcze wczoraj szefowie klubów PO i PSL deklarowali, że nie mają nic do ukrycia i jeśli wniosek o kontrolę się pojawi, to go poprą.

- Zagłosuję za kontrolą, bo na pewno wykaże że nie było nieprawidłowości - deklarował w poniedziałek Bogusław Wierdak, szef klubu PO.
Już we wtorek głosował jednak przeciw.

- Mamy opinię niezależnego prawnika, że procedura podziału pieniędzy była zgodna z prawem - tłumaczył dzisiaj - Takiego zdania są też eksperci z Brukseli i ministerstwa rozwoju regionalnego, których opinii zasięgaliśmy. A przede wszystkim okazało się, że są dodatkowe pieniądze, które mogą być podzielone między tych, których zarząd poprzednio pominął.
Chodzi o 4,2 mln euro, czyli ponad 18 mln zł, z których zrezygnował Uniwersytet Opolski. Miała to być dotacja na budowę centrum biznesowego w Dąbrowie. Prócz tego jest 2,5 mln zł rezerwy, czyli w sumie ponad 20 mln. Marszałek zdecydował, że przeznaczy te pieniądze na bazy sportowe.

- Konsultowałem to już w Brukseli i wstępna zgoda jest. Teraz potrzebna będzie pisemne potwierdzenie - mówił. - Powinniśmy je mieć do końca marca.
Pieniądzy powinno to wystarczyć na 3-4 projekty, którym nie przyznano pieniędzy przy pierwszym podziale. Są to kolejno Kędzierzyn Koźle, Olesno, Brzeg, Nysa i Lubsza.
- Kontrola, o którą wnioskowaliśmy i dodatkowe pieniądze to dwie różne sprawy - skwitowała Apolonia Klepacz. - Te dodatkowe pieniądze wykorzystuje się do wyciszenia zamieszania.

- Wiadomość o dodatkowej puli to miód na moje serce, bo jest ich tyle, że tym razem Brzeg nie powinien zostać pominięty - dodał brzeski radny Dariusz Byczkowski z PiS. - Ale na kontrolę koalicja powinna się zgodzić. Żeby nie było wrażenia że chce sprawie ukręcić łeb.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska