Chodzi o odlewnię magnezu, która działała w Olszowej w gminie Ujazd przy autostradzie A4. 2 października ub.r. w zakładzie doszło do awarii pieca technologicznego, który służył do wytapiania magnezu. Roztopiony metal wylał się na posadzkę i zaczął się palić.
Ognia nie udało się opanować, a fabryka doszczętnie spłonęła. W efekcie pracę straciło około 70 osób: to m.in operatorzy maszyn odlewniczych, pakowacze i załoga zatrudniona w administracji.
Straty po pożarze w PolMagu wyniosły ponad 30 mln złotych. Wiadomo, że firma miała wykupioną polisę od takich zdarzeń i zaraz po pożarze zgłosiła sprawę ubezpieczycielowi.
Zanim ogień pojawił się w zakładzie, firma była prężnie rozwijającym się przedsiębiorstwem. W tym miejscu produkowane były lekkie obudowy do sprzętu elektronicznego i kierownice samochodowe.
Ostatecznie właściciel PolMagu zdecydował, że nie będzie odbudowywał zakładu. Powody podjęcia takiej decyzji są nieznane - próbowaliśmy porozmawiać w tej sprawie z prezesem zakładu, ale od pewnego czasu nie odbiera komórki.
Rozbiórka hali po odlewni magnezu już trwa. Firma budowlana demontuje nadpaloną konstrukcję i usuwa pozostałości po zakładzie.
- Na horyzoncie jest już nowy inwestor, który prowadzi rozmowy w sprawie zakupu gruntu - zauważa Tadeusz Kauch, burmistrz Ujazdu. - Zamierza on w tym miejscu wybudować nowy zakład, z czego się cieszymy.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?