Nie będzie pieniędzy na budowę boiska Orlik w Kędzierzynie-Koźlu?

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Na liście opolskich gmin, które mają dostać pieniądze na budowę Orlików, nie ma Kędzierzyna-Koźla. Część mieszkańców obwinia o to marszałka województwa Józefa Sebestę, który jest... kędzierzynianinem.

- Nie rozumiem tego, przecież mamy już projekt - dziwi się Marek Niemiec, miejski radny z PO. - W tamtym roku mieliśmy przyznane pieniądze, ale nie udało się rozstrzygnąć przetargu. Miały być przeniesione na ten rok.

- Lista nie została wciąż zatwierdzona i Kędzierzyn ma szansę, by dostać pieniądze
- mówi marszałek Józef Sebesta. - Ostateczną decyzję podejmiemy 24 lutego. Jeśli któraś z gmin nie będzie dobrze przygotowana, wtedy Kędzierzyn-Koźle zajmie jej miejsce.

To już druga inwestycja w ostatnich dniach, która zostaje skreślona przez Urząd Marszałkowski.

Wcześniej zarząd województwa przesunął na listę rezerwową projekt budowy centrum rekreacyjnego przy Alei Jana Pawła II, choć według ekspertów wniosek o dofinansowanie ponad miliona złotych był bardzo dobrze napisany.

- Nie może być tak, że marszałek z Kędzierzyna będzie na siłę inwestował w swoim mieście. To byłoby nieuczciwe - zaznacza Sebesta.

Budowa "Orlika", czyli oświetlonego boiska do piłki nożnej i koszykówki to koszt ponad miliona złotych. Dwie trzecie kosztów pokrywa Urząd Marszałkowski i budżet państwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska