Nie będzie przetargu na wywóz i zagospodarowanie śmieci w gminie Prudnik

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Na stare składowisko śmieci w Prudniku mogą być wywożone już tylko niektóre rodzaje odpadów.
Na stare składowisko śmieci w Prudniku mogą być wywożone już tylko niektóre rodzaje odpadów. Krzysztof Strauchmann
Na wniosek burmistrza Franciszka Fejdycha rada miejska na ostatniej sesji powierzyła jednoosobowej spółce gminy - czyli Zakładowi Usług Komunalnych - zadanie własne polegające na odbiorze i zagospodarowaniu odpadów komunalnych.

Oficjalne uzasadnienie jest takie, że gmina buduje linię do sortowania odpadów, więc dba o swoją firmę. Poza tym ZUK potrzebuje pieniędzy na rekultywację nieczynnego składowiska śmieci.

Decyzja rady gwarantuje gminnej spółce monopol w gospodarce śmieciowej na czas nieokreślony. Faktycznie jednak oznacza złamanie ustawy o gospodarce śmieciowej, która jest pod względem prawnym aktem wyższego rzędu niż uchwała rady.

Ustawa nakazuje bowiem gminie organizowanie otwartych przetargów na to zadanie i dopuszczanie do nich także innych, uprawnionych firm. Dopiero w kwietniu przyszłego roku w polskim prawie ma zacząć obowiązywać unijna dyrektywa, która umożliwia samorządom powierzenie własnych zadań spółkom, które w pełni kontroluje gmina.

Przez swoją decyzję Prudnik poszedł drogą Lubrzy, która od kilku lat zleca te same zadania własnemu zakładowi budżetowemu bez przetargu. Lubrzy ani personalnie jej wójta dotychczas nie spotkała z tego powodu kara finansowa. W przypadku prudnickiej spółki może być jednak inaczej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska