Inwestycja była już kilka razy odkładana w czasie, ale zgodnie z przyjętym planem w przyszłym roku miasto miało ją rozpocząć.
Druga trybuna na obiekcie przy ulicy Oleskiej zaprojektowano tak, aby pomieściła nie tylko 4 tysiące osób ale i zaplecze klubowe. W ramach jej budowy zaplanowano także modernizację płyty boiska oraz oświetlenia.
Tymczasem w tej kadencji samorządu budowa trybuny na pewno się nie rozpocznie. I nie chodzi wcale o to, że jej powstanie oprotesowała już grupa okolicznych mieszkańców.
- W najbliższych latach nie mamy pieniędzy w budżecie na tak dużą inwestycję, a wygląda na to, że musielibyśmy sfinansować ją tylko z funduszy miasta - przyznaje Ryszard Zembaczyński, prezydent Opola. - Co więcej Odra nie gra teraz w takiej lidze, która uzasadniałaby rozbudowę stadionu. Nie przekonuje do niej również liczba widzów, którzy przychodzą na mecze ( w rundzie jesiennej na mecze Odry przychodziło średnio 800 osób - red.).
Co na to kibice Odry i szefostwo klubu? O tym w środowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?